W meczu z Polonią byłem przygotowany na wiele, ale na to, że wygram grając bez startera i najlepszego zmiennika już nie. Trzeba mieć pecha, żeby w pierwsze 10 min stracić 2 ważnych graczy, ale też szczęście, żeby taki mecz wygrać i to jeszcze z klasowym rywalem.