Co do poziomu ligi, to jest on zdecydowanie słabszy, niż sezon temu. Czerwona liga jest żeby nie przesadzić beznadziejna, bez jednego zdecydowanego faworyta. Mam nadzieje, że bilans z nimi będzie 7-0 ;) Nie chcę zapeszać, więc do każdego meczu się przyłożę ;)