Z tego co pamiętam, to najczęściej miałem za rywali tych, z którymi miałem najbogatszą historię spotkań. Stąd przypuszczam, że nie jest to losowe. Stawiałbym na to, że w pierwszej kolejności liczy się po prostu zwykła liczba meczów w przeszłości. Być może jest to coś zmodyfikowanego, np. ile razy poleciało CT lub ile było meczów na styku. Ale i tak to jest powiązane z liczbą spotkań, bo jak z kimś grałem 10 spotkań, to jest większe prawdopodobieństwo, że spełnione były warunki, które uwzględnia algorytm. Trzeba jednak pamiętać, że nikt nie może być rywalem więcej niż dwóch drużyn, więc w niektórych przypadkach wybór może być ograniczony i musi być wybrany ktoś inny, niż wychodzi z algorytmu.
Co do planów, to raczej proste. Pensje 800k przez pierwsze 11 tygodni, potem 1,2M przez kolejne 3 i zobaczymy co to da ;-)