Po pierwsze - olbrzymie dzięki za Józefowicza w U21, bo o nich zapomniałem.
Po drugie - patrząc zza kulis, tym razem jestem przekonany, że historia z Karimem po prostu się nie powtórzy. W przypadku, gdyby gooziec miał jakiekolwiek wątpliwości (lub miałby), szedłbym na III kadencję. Na razie odpuszczam sobie z U21, bo wiem, że mogę sobie na to pozwolić, oraz dlatego, że w tej chwili Filip ze swoją energią może dać kadrze więcej ode mnie.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.