Ja bym walił na awans. Premia za wygranie ligi, a zakładając, że skład nie jest gotowy na wyższą ligę, to zajmujesz niskie miejsce, masz szansę na dobry draft. Dodatkowo wpływy za bilety chyba też większe, bo przecież lepsze kluby przyjadą. No szkolenia to zazdroszczę, ja na razie cisnę jednego zawodnika i na nim oprę swój przyszły skład pewnie, ale ty masz praktycznie całą piątkę równą.