Dziś kończymy ... albo i nie ;)
Ostatni mecz 1 rundy grupowej ME gramy z Austrią.
Ani oni nie zachwycają ani szoku i przerażenia nie wywierają bo nie mają kim.
Wygrali do tej pory 1 mecz z Belgami i to na tyle w tej sprawie.
My odzyskaliśmy wreszcie forme pod koszem co umożliwia nam większe pole manewru w ataku.
Nie wiem co zagramy, nie wiem z jakim nastawieniem zagramy. Licze na zwycięstwo i tego sie trzymajmy ;)
W najważniejszym meczu dla nas Chorwaci spotkają się ze Słowakami i z racji tego że obie kadry mają zbliżoną forme faworytem są ci pierwsi :/
No chyba że Słowacki trener błyśnie geniuszem na co licze po cichu :)