W wątku kadrowym chyba, albo może na czacie, jeden z doświadczonych użytkowników odebrał zmiany odnośnie formy jako takie, że będzie ukryty czynnik obniżający realną formę a sam zapis danego stanu pozostanie bez zmian.
To chyba o mnie chodziło...Trochę nadinterpretowałem to co zawarli w ogłoszeniu;-)
Generalnie myślałem o wprowadzeniu czynnika chemii w zespole czy czynnika z grania z drużyną. Według mnie byłoby to bardziej realne rozwiązanie bo o ile łatwo jest mi sobie wyobrazić sytuację, że grajek po przyjściu do nowego zespołu może trochę gorzej grać bo jeszcze nie wpasował się w system drużyny i się z nią nie zgrał, to nie rozumiem dlaczego transfer ma wpływać na grę w reprezentacji. Przecież Ci sami zawodnicy często od lat grają w reprezentacji w tym samych składach i są ze sobą zgrani, a zmiana klubu przez jednego z nich nie ma prawa tego zaburzyć. Co więcej często zmiana zespołu przez zawodnika pozwala mu złapać wiatr w żagle i dzięki temu może grać jeszcze lepiej w reprezentacji (nowe otoczenie, nowe wyzwania, inna, większa motywacja). Wymieniłem nawet kilka maili w tej sprawie z BB-Marinem.
BBek wytłumaczył, że nie chodzi o wprowadzenie czegoś na kształt team chemistry. On twierdzi, że każdy transfer niesie za sobą spore zamieszanie związane z przeprowadzką, z nowym miejscem, z nowym otoczeniem, często z inną kulturą, klimatem i językiem i to nie jest zwykle łatwy okres dla zawodnika, a to wszystko odbija się na jego formie. Właśnie taką sytuację chcą podobno zasymulować.
Last edited by kozlik4 at 5/23/2013 8:58:02 AM