BuzzerBeater Forums

BB Poland > [U21] Sezon 36 - eliminacje do ME

[U21] Sezon 36 - eliminacje do ME

Set priority
Show messages by
This Post:
00
281939.10 in reply to 281939.9
Date: 9/7/2016 4:27:15 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Przynajmniej jakaś aktywność jest!
Co do dzisiejszych wydarzeń - bazy skończone i opublikowane, a jutro będę mógł ogłosić podział skautingu.
W międzyczasie ważne ogłoszenie dt. składu na S36. Powołałem na razie 14 "pewniaków". Spokojnie, to nie oznacza jeszcze, że jest to kadra ostateczna - po pierwsze, miejsc mam 20 (2 miejsca zapasu związane z kontuzjami i planami taktycznymi), po drugie, jeśli jutro okaże się, że ktoś leci w kulki z formą (są niestety do tego kandydaci...), to już w piątek wyleci ze składu, a na jego miejsce wskoczy ktoś z listy rezerwowej.
Na razie wygląda ona tak (zasadniczo mam tu trochę zadaniowców, co do których muszę się upewnić, że się dobrze ukształtują, jak i tych, którym trochę zabrakło przy pierwszym naborze... nawet paru 20-latków się znalazło!):

Ludwik Alama
Waldemar Siwicki
Tadeusz Płaczek
Aleks Duczek
Adam Rymarowicz
Edmund Gozdur
Kamil Cześnik
Joachim Pis
Władysław Pordzik
Wiktor Rudolf
Romuald Murza
Przemysław Kedrak
Bartosz Simon
Janusz Salajczyk
Patryk Domagalski
Sławomir Chudzik



Last edited by Siwy at 9/7/2016 4:28:03 PM

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Tales

To: Siwy
This Post:
11
281939.11 in reply to 281939.10
Date: 9/8/2016 3:24:55 AM
Overall Posts Rated:
120120
Joachim Pis

Władysław Pordzik


...czyżby decyzje polityczne???

...oby Twoja zmiana była dobrą zmianą :P

From: Krzychu

This Post:
00
281939.12 in reply to 281939.11
Date: 9/8/2016 3:47:31 AM
KK Falcons
III.1
Overall Posts Rated:
701701
jest też gość co się nazywa Sztuczka - to na bardziej wymagających rywali.. a po wygranych meczach - Kieliszek.. ;-)

From: Siwy

This Post:
44
281939.14 in reply to 281939.13
Date: 9/8/2016 4:44:50 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Ostatni akt spamu związanego z organizacją kadry U21. Następny post powinien już być głównie zapowiedzią meczu z Rumunią, choć pewnie przy okazji wrzucę też ostateczną 20-osobową listę kadrowiczów. Zmiany będą - 4 zawodników przekroczyło minuty i jutro będę musiał ostrzec właścicieli... i wyrzucić ich z kadry. Na razie na tydzień, bo i tak na pierwszy mecz potrzebna mi będzie tylko dwunastka, ale paru obwodowych z listy rezerwowej może spodziewać się awansu.

Poza tym mamy już w końcu podział skautów - można powoli zmieniać tryb działania skautingu z awaryjnego na normalny!

Jutro pozostanie jeszcze zorganizować typera i chaos powinien zostać uporządkowany.


Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: WielkiSzu

To: Siwy
This Post:
00
281939.15 in reply to 281939.14
Date: 9/8/2016 10:15:39 PM
NZW KMP WEK
PLK
Overall Posts Rated:
6767
I zapanował spokój...Oby na dlużej. Powodzenia!!!

From: Siwy

This Post:
44
281939.16 in reply to 281939.15
Date: 9/11/2016 2:08:02 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA - RUMUNIA

Jutro o 15:30 meczem z Rumunią rozpoczniemy eliminacje do ME. Warto więc w ramach wstępu do ich pierwszego spotkania przedstawić też naszą grupę i szanse na wyjście z niej. W grupie F I rundy ME spotkamy się (w kolejności chronologicznej): Rumunią, Danią, Walią, Luksemburgiem, Francją, Belgią i Serbią. Mógłbym w sumie podzielić więc je na 3 fazy:
1) mecze z drużynami z koszyków 5-6: Rumunią i Danią. Rywale prezentują jako taki poziom, dzięki czemu będę mógł wypróbować na nich pewne warianty taktyczne przy względnie niskim ryzyku. Nie oznacza to jednak, że lekceważę tych rywali - zdaję sobie sprawę, że przy CT vs TiE i niekorzystnym układzie taktyk te mecze mogą stać się nerwowe.
2) mecze z drużynami z koszyków 7-8: Walią i Luksemburgiem. Zagrajmy w otwarte karty: tłuczemy te zespoły jak najwyżej, najpewniej za pomocą dużej ilości trójek... choć kto wie, czy nie da się wymyśleć efektywniejszego sposobu :p
3) mecze z drużynami z koszyków 1-4: Francją, Belgią i Serbią. Kolejki 5-7 w ogóle mają to do siebie, że 4 najwyżej rozstawione zespoły toczą ze sobą decydujące boje o awans - i patrząc tylko i wyłącznie na pensje, wyglądamy w tym gronie na faworytów. To samo kryterium każe mi też twierdzić, że naszym najpoważniejszym rywalem będzie Francja - brak im napakowanych podkoszowych, ale to samo można powiedzieć o reszcie stawki. "Koguty" zaś w przeciwieństwie do nich mogą wystawić całkiem solidny obwód, na który będziemy musieli uważać. Mecz nr 5 będzie więc najtrudniejszym sprawdzianem dla białoczerwonych. Awans Serbii lub Belgii też jednak nikogo nie zaskoczy - niemniej jeśli do gier z nimi przystąpimy z 5-0, będziemy znacznie spokojniejsi.

Teraz zaś mogę przejść do naszego pierwszego przeciwnika. Najpierw Nonsensopedia:


Jeśli ktoś przerwie Ci bój, to go zka-ra-tuj!
Znane rumuńskie przysłowie

Kto cię z wody wyciągnie za dupę, temu będziesz pilnować chałupę!
Równie znane rumuńskie przysłowie

Martwej wiewiórki orzeszek nie ucieszy

Mniej znane rumuńskie przysłowie

I dzięki temu uratowane zostały [pięcioraczki] z tej odbytnicy Europy zwanej Rumunią!
Reporter South Park News o Rumunii.

Jak w domu, tylko wódki brakuje!

Polak na wycieczce w Rumunii.

Staniki... Majtki!
Typowy Rumun na targu.


Rumunia – prowincja nad Nożem Białym. To stąd pochodzą słynni na cały świat Uchodźcy z Rumunii. Ojczyzna hrabiego Draculi. Stolicą prowincji jest Bucarryszt, dawniej Bukareszt, lecz mieszkańcy zmienili nazwę przed przystąpieniem do Unii na cześć swoich ulubionych sieci odzieżowych, tj. Carry i Carrytas.
Rumuni są najbardziej lubianym narodem na świecie, słyną ze swej uczciwości i niezwykle częstego daru jasnowidzenia. Walutą Rumunii są leje, czyli pieniądze w stanie ciekłym. Hymnem narodowym Rumunii jest znany utwór "Dragostea din tei" i nie szkodzi, że to z Mołdawii.

Polityka zagraniczna

Rumunia prowadzi agresywną politykę dyplomatyczną, zwaną inaczej nie podskakuj albo wyślemy ci naszych rodaków. Polega ona na intensywnym eksporcie Rumunów do krajów europejskich. Z racji imperialnych ambicji Rumunii, nakłada ona na niektóre państwa sankcje zwane „taborem ich uspokoim” (inaczej: "chyba nie widziałeś jeszcze naszych cyganów").

Kultura

Słynnym rumuńskim zwyczajem jest przekupywanie tamtejszych służb porządkowych magazynami o treści pornograficznej. W ten sposób witani są w Rumunii obcokrajowcy.

Muzyka
Po jednym z konkursów Eurowizji całym światem wstrząsnęło turne Trzech rumuńskich tenorów, hardcore'owej grupy solistów playbackowych, których najsławniejszym, i jak do tej pory jedynym motywem, było Dragiem go i stań. (Od siebie tylko dodam : "Wielka Dzika Bomba" (https://www.youtube.com/watch?v=2iUGfURqyhs))





Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
22
281939.17 in reply to 281939.16
Date: 9/11/2016 2:48:19 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Kuchnia
Potrawą, którą zna cały świat jest kiełbasa z masłem. Pochodzenia składników tego kulinarnego przysmaku nikt nie jest pewien (historycy uważają tę potrawę za wschodnioeuropejską Kinder–niespodziankę „nigdy nie wiesz, na co trafisz”).

Religia
Chodzą nieudokumentowane pogłoski, że obywatele Rumuni oddają cześć niejakiej Nikoli Czau Czesku. Modlitwa do niego objawia się opętaniem i nieopanowanym fanatyzmem.

Jeśli chodzi o sprawy czysto BB-kowe, czeka nas ciężkie zadanie. Pamiętacie 14 wybrańców powołanych w czwartek? 4 z nich na razie wyleciało z kadry z powodu zbyt niskiej formy. W paru przypadkach sprawa powinna się łatwo wyjaśnić (np.: Sztuczka przekroczył tylko o kilka minut z powodu zmiany planu treningowego, właściciel już się skontaktował), ale w innych (np.: Puder u półbota) mogę już na kilka tygodni skreślić zawodników. Najmocniej oberwał obwód, gdzie na dobrą sprawę prawie nie mam czym atakować - możliwe więc, że kogoś jeszcze powołam z listy rezerwowej, ale muszę przeanalizować sprawę, żeby wszystko dobrze związało się z taktyką. Pod koszem, pomimo paru porządnych, powinno być dobrze. To tyle - lecę wymyśleć pomysł na zwycięstwo w meczu otwarcia!

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
44
281939.18 in reply to 281939.17
Date: 9/12/2016 2:47:29 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Rumunia 72, POLSKA 80

Na papierze wygląda to na zły, a nawet bardzo zły wynik. Czy tak jednak jest w istocie?

Zanim przejdziemy do sprawozdania z meczu i analizy, słowo wyjaśnienia dt. wybranej przeze mnie taktyki.
Generalnie mówiąc, priorytetami przy jej ustalaniu były:
w ataku:
sprawdzenie, jak patient wybiera gracza - dlatego oczywiście patient, oczywiście z koncentracją na najlepszego obwodowego Kulawczyka
w obronie:
a) mocne OD - bo menedżer Rumunów lubi grać neutralnie lub obwodowo
b) sprawdzenie duetu Sek-Kieliszek i ich zdolności do neutralizowania rywali
To siłą rzeczy wymuszało ustawienie: x-x-Kulawczyk(SF miał podbić jego skuteczność z powodu niższego niż na PG/SG OD)-Sek(przesunięty w obronie na C, wyższy GS niż Kieliszek)-y. Panem Y został Bolik - choćby po to, by podbić chamsko staty. Panowie X mieli mieć dobre OD i przeszkadzać rzutowo w jak najmniejszym stopniu - wybrałem więc Walezego i (tu w sumie równie dobrze mogłem wybrać innego gracza, ale ten miał najwyższe OD) Czarachowskiego. Taki skład miał być dobrym kompromisem pomiędzy mocnym statsowo składem, a sprawdzaniem atutów naszej U21.

A potem pierwsza kwarta dość ciekawie zweryfikowała naszą sytuację. Na dzień dobry okazało się bowiem, że Rumuni rzucili klasyczną taktykę rozpaczy. GDP stawiane na LI, CT i patient z odwrotką na C. Tego typu kombos zatapiał już mocniejsze zespoły - parę razy wylecieliśmy przez niego z Pucharu Pocieszenia U21, a sezon temu zapewnił on Białorusinom zwycięstwo w meczu dorosłych kadr z Polską. W tym momencie wydawało się, że kontrolujemy sytuację - przecież na C bronił superdefensywny Sek, zaś dzięki patientowi Rumunia straciła na GDP.
Niemniej w 4. minucie meczu Kulawczyk zaliczył kontuzję. Przez to cały zamiar wystawiania takiego ataku trafił szlag. Mimo to pierwsza połowa, a nawet pierwsze trzy kwarty wyszły nam całkiem nieźle - do przerwy prowadziliśmy 37-23, a w 3 kwarcie potrafiliśmy nawet wyjść na 49-28. Niestety, w końcówce okazało się, że nasza przewaga w tym meczu wcale nie była tak spora i musieliśmy kończyć mecz na linii rzutów wolnych... Wygrana 20-25 punktami byłaby dobrym wynikiem, ale zaledwie 8? To pokazuje, że mieliśmy w tym meczu problemy.

Ale jakie? Zacznijmy od analizy obrony. Myślę, że jeśli chodzi o rozbicie zamiaru Rumunów, poszło nam całkiem nieźle. Zawodnicy na centrze zaliczyli 11-32 w rzutach, co w porównaniu z innymi spotkaniami tego typu jest względnie dobrym rezultatem. Myślę nawet, że gdyby ten mecz był rozgrywany w późniejszej fazie sezonu, udałoby się nam jeszcze bardziej ograniczyć procent trafionych rzutów. Nie zapominajmy, że nasz entuzjazm to na razie tylko 5. Przeraża mnie jednak prawie 50-procentowa skuteczność trafień z pozostałych pozycji. Możliwe jednak, że (podobnie jak przy procencie na C) jest to konsekwencja CT vs TiE. Teoria ta nie brzmi głupio, jeśli zauważymy, że wygraliśmy wszystkie 5 offensive ratingów. Gdybym miał ocenić ten element w skali od 1 do 10, to mimo wszystko dałbym sobie 7. Mam bowiem wrażenie, że w tych warunkach nie dałoby się poprawić już tego elementu gry (jeśli uważacie inaczej, odpowiedzcie mi pod tym postem).

Za czas jakiś część II. Analiza gry w ataku i podsumowanie pozostałych spotkań kolejki.

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
33
281939.19 in reply to 281939.18
Date: 9/12/2016 3:27:56 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Teraz pora zająć się atakiem. Tutaj niestety problemy na razie są olbrzymie. Rumuni (dzięki pudłom w GDP) wcale nie mieli najmocniejszej obrony - właściwie, to na tle innych ekip z niskim rozstawieniem można ją nawet określić jako bardzo słabą. Mimo to ledwo wznieśliśmy się powyżej 40% trafień, podczas gdy nasi pozostali rywale do awansu przekroczyli z łatwością 50%. (To, że rzuciliśmy najmniej punktów z nich wszystkich, może być mimo wszystko kwestią tego, że jako jedyni graliśmy wolno.) Na początku skupmy się na dwóch zawodnikach, na których po kontuzji Kulawczyka spadł ciężar gry - Czarachowskim i Bajdzie. Pierwszy zdołał rzucić 10-26 - nie jest to aż tak zły wynik, ale pozostawia pewien niedosyt. Niemniej i tak jest poszło mu znacznie lepiej, niż drugiemu wspomnianemu graczowi. 4-15. Może i Bajda nie jest JS-owym orłem, ale trzeba przyznać, że taki bilans rzutów hamował nasz atak. Jeśli będziemy chcieli powtórzyć tą taktykę, musimy zadbać o to, by rzucał mniej. Ciężko mi oceniać Kulawczyka, jako iż grał zaledwie 3 minuty, ale 1-3 może sugerować, iż to on pociągnąłby naszą kadrę w ataku. Pytanie brzmi - z jaką skutecznością? Chciałbym wierzyć, iż zdołałby on rzucić spokojnie ponad 40, a może nawet i 50% rzutów, gdybyśmy dali mu szansę się rozkręcić, ale ciężko o uzyskanie wiarygodnych danych z tak małej próbki. Jego kontuzja bardzo utrudnia ocenę naszych dzisiejszych poczynań. Pozostaje jeszcze kwestia Bolika i jego 3-7. Owszem, należało się spodziewać tak małej ilości rzutów, ale tak niskiej skuteczności? Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że w innych taktykach pokaże on swoją moc. Reszta zespołu zaś, pomimo małej ilości rzutów, ogólnie rzucała nieźle.
Podsumowując - jak już wcześniej wspomniałem, ciężko jest mi ocenić dzisiejszy występ w ataku. Osobiście dla mnie to jest 2/10, ale najprawdopodobniej nie jest to miarodajna ocena naszej ofensywy. Mamy problemy z patientem, ale czy to aby na pewno jego prawdziwe oblicze? Być może będę musiał zużyć jeszcze jedno z pozostałych mi łatwych spotkań, by zdiagnozować problem. Niemniej jednak nadal kusi mnie sprawdzenie też LI/LP/RnG lub innych strategii, które wychodzą głównie z ocen zespołu, a nie poszczególnych matchupów.

Przejdźmy do podsumowania innych gier grupy F. W meczach Serbii z Danią (109-61) i Belgii z Walią (127-71) wysokie pogromy. Serbia zaliczyła dziś naprawdę dobre spotkanie i pokazała, że może być całkiem groźna. Co prawda, uważam, że będziemy mieć nad nimi przewagę w statach, ale na obecną chwilę ekipa z Bałkan pokazuje, że potrafi wyciągnąć maksimum z tego, co ma. Dania to nie szczypior, a mimo to nie miała z nimi szans. Musimy na nich uważać. Belgia po prostu dobrze przeprowadziła egzekucję na najsłabszym ze swoich grupowych rywali. Mimo to fakt, że walijski zawodnik pod patienta wbił im 16-34 pokazuje, że mają oni braki.
Pozostaje nam jeszcze skomentować mecz Luksemburga z Francją. Trójkolorowi wygrywają 100-71, ale zbyt wielu punktów za styl za ten mecz nie zdobędą. Nie uzyskali zbyt wysokich ocen zespołowych, co w połączeniu z faktem, że raczej nie kombinowali z taktyką jak my (LI, wydaje mi się, że najmocniejszy możliwy skład) nie wystawia ich sile najlepszej recenzji. Podobnie jak my, Francja męczyła się z kombosem patienta i CT. Pierwsza połowa szła im po grudzie i dopiero w 3 kwarcie zdołali oni odjechać.

Pozostaje zakończyć stwierdzeniem, że z Danią nie ma co już kombinować. Trzeba zobaczyć, na co naprawdę nas stać!

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
22
281939.20 in reply to 281939.19
Date: 9/18/2016 5:45:40 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA - DANIA

Najpierw opis państwa, z którego pochodzą nasi jutrzejsi rywale. Oczywiście z Nonsensopedii!

Dania – wyspa znajdująca się na półwyspie rozrzuconym po wyspach, jednocześnie pierwsze państwo w historii nowożytnej złożone w całości z klocków Lego. Dania jest przyjaznym krajem dla obcokrajowców, ludzi innych religii, innej orientacji, dlatego też w Kopenhadze częściej spotkasz Araba albo Polaka niż Duńczyka. W centrum stolicy Kopenhagi znajduje się tzw. Wolne Miasto, gdzie można zajarać trawę tudzież wciągnąć kreskę niczym się nie przejmując, ponieważ owe miasto rządzi się własnymi prawami.

Historia: Dania została zbudowana przez księcia Karola z 256 tys. klocków Lego. Historia Danii jest wyjątkowo uboga, gdyż nigdy zbytnio nie chciało się Duńczykom wypływać na morze, chyba, żeby podbić spory kawał nikomu niepotrzebnego Lodolandu, w kolekcji do istniejącego już Legolandu.
Dania jest monarchią, co nie zmienia faktu, że najznamienitszym Duńczykiem jest Egon Olsen.

Ciekawostki: Dania podczas II wojny światowej poddała się po stracie 2 żołnierzy (strażników granicznych). Cóż za wytrwałość!
Najstarszym odznaczeniem Danii jest Order Słonia, ustanowiony w czasach, gdy nikt z Duńczyków nie wiedział, jak słoń wygląda.
Z Duńczykami ma zatargi niejaki Skipper. Niestety nikt nie wie o co chodzi. Oni sami twierdzą, że zamieszał coś z kanapkami. (Teczka o tym została zniszczona w 2013 roku w czasie Szczęśliwego Dnia Skippera).

Przechodząc do kwestii czysto BB-kowych - Duńczycy żadną potęgą nie są, co zresztą potwierdziła ich wysoka porażka z Belgią w poprzedniej kolejce - tym bardziej trzeba się więc skupić na odniesieniu pewnego zwycięstwa, żebyśmy mogli trochę postraszyć grupowych rywali. Mam nadzieję, że się uda - tym bardziej, że cla3000, selekcjoner Duńczyków, wydaje się być nieco bardziej przewidywalny od mojego poprzedniego rywala. Najważniejszym elementem, nad którym zechcę się w tym meczu skupić, powinien być atak. Po grze z Rumunią odnoszę wrażenie, że muszę jeszcze popracować nad znalezieniem nowych pomysłów na ten element gry. Jeśli uda się je znaleźć i połączyć z dobrą organizacją defensywy, będzie dobrze.
Powołań na kolejny mecz raczej nie planuję; nie mam z czego, wsród poważnych wzmocnień mam co najwyżej porządne. Mamy 3 sprawne, 8 solidnych i 2 porządne - szkoda, że oba na mutantach, bo to głównie na nich mógłbym się skupić przeciw Danii. Na razie pora odpalić CoachParrota, popatrzeć na skład Danii i coś wykombinować.

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
Advertisement