Zwykle dobra stabilna forma = dobry stabilny klub niezależnie od tego czy polski czy zagraniczny. Owszem rodaków łatwiej uprosić o formę ale też zdarza się dość często, że rodacy ostro naginają minuty. Generalnie wartościowanie wszędzie jest takie samo czyli klub > reprezentacja, czasami klub >>>> reprezentacja, z tym że w Polsce działa też czynnik patriotyzmu;-), a też po prostu zwykła znajomość z userami i to w niektórych sytuacjach pomaga w upraszaniu.
Dwa im więcej zawodników na równym wysokim poziomie tym łatwiej znaleźć zawodnika w formie.
Co do odwróconych to zgadzam się z Tadzikiem. 2-4 graczy robionych na odwróconych nie zbawi kadry.
Raz, że przy 2-4 graczach zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że z gry wyeliminuje ich brak formy, kontuzja.
Dwa to w ogóle nie wiadomo, czy przez te 9-10 sezonów się nie wykruszą, lub w międzyczasie nie zmienią klubu i nie pójdą inną drogą. Prawdopodobieństwo jest bardzo duże bo 9-10 sezonów to ogrom czasu, a rzadko (prawie nigdy) zdarza się by jeden user doprowadził zawodnika od zera do kadry. Także ryzyko, że trening nie będzie kontynuowany w nazwijmy to nurcie odwróconym jest spore. Taki trening nie ma co ukrywać jest niszowy.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po tych wszystkich moich dość w sumie bogatych doświadczeniach z kadrą uważam, że najlepszą drogą jest skupienie się na szkoleniu w jednym konkretnym kierunku (bez względu na to jaki kierunek obierzemy) i ciągle ulepszanie tego systemu. Tylko takie działanie jest w stanie zapewnić szeroką kadrę zawodników, tak by później selekcjoner miał komfort wyboru. Jak jest w czym wybierać to problem formy schodzi na dalszy plan. Jak jest w czym wybierać to tworzy się zdrowa rywalizacja o miejsce i wzajemne nakręcanie do trzymania formy i bicia rekordów skoków zawodników (sumy SS) itp. Tworzy się dobry klimat.
Jak nie ma w czym wybierać to się bierze to co jest;-) Nie ma w czym wybierać wtedy kiedy tworzy się 5 zawodników do Runa, 5 zawodników do LI, 5 zawodników do Patienta, 5 zawodników odwróconych itp., itd.... Przychodzi mecz i chcesz grać z obwodu, a okazuje się że akurat w formie są gracze do Patienta. Chcesz grać odwróconym, a okazuje się że 2 zawodników z 4 jest akurat bez formy lub są kontuzjowani:D W konsekwencji musisz uciekać się do półśrodków sklecając skład "składaków". Kilku graczy pasuje do taktyki, kilku nie;-) Później grasz drużyną takich "składaków" np. z takim Czechami ukierunkowanymi bardzo mocno w jednym konkretnym kierunku i leżysz.
Jak masz 20 zawodników do LI/Runa czy każdej innej taktyki to zawsze łatwiej znaleźć grajków w sprawnej formie.
Także 2-4 grajków odwróconych, pomylonych, do gry z obwodu czy jeszcze jakichś innych nie zbawi kadry. To musi być cała masa takich grajków.