Nie biorę w ciemno jednej opcji komentatorskiej. Biorę najlepszą polską opcję komentatorską:-) W końcu urodziłem się i żyję w kraju, w którym mówi się po polsku, więc to dosyć naturalne. Trudno w ogóle w polskiej stacji liczyć na zagraniczny komentarz:D Co mam szukać po necie dużo gorszej transmisji tylko dlatego, że komentarz jest amerykański?:P Głupota. Ok, jak nie ma transmisji w polskiej TV to oglądam po angielsku. Natomiast jak mam do wyboru komentarz polski i zagraniczny nawet przy takiej samej jakości obrazu to zawsze wybiorę polski.
Być może koszykówka to amerykańska dyscyplina i Amerykanie lepiej potrafią przekazać klimat tamtejszego basketu, ale Michałowicz też daje radę. Osobiście uważam, że jest krytykowany zdecydowanie za mocno. Hejt na Michałowicza pochodzi głównie od ludzi, którzy oglądali NBA przez te wszystkie lata kiedy polskie stacje nie przeprowadzały polskojęzycznej transmisji i tak bardzo przyzwyczaili się do amerykańskiego komentarza, że teraz jest im się trudno przestawić. Dla nich NBA to po prostu amerykański komentarz. NBA po polsku to już "wiocha"...w zasadzie po polsku to nie NBA:P Tymczasem Michałowicz ma naprawdę sporą wiedzę, mocno przykłada się do swojej pracy rzetelnie przygotowując się przed meczem. Widać, że żyje koszykówką i o to chodzi, a dostaje tylko za to, że jego "od kosza do kosza" dla wielu brzmi gorzej od amerykańskiego "coast to coast":-) Bzdura. Dostawałby pewnie każdy polski komentator bez względu na to jak by komentował tylko dlatego, że by komentował po polsku.