mati startował chyba we wszystkich wyborach co sezon.. pierwsza wygrana chyba go przerosła.. może wygrał dlatego, że nie miał poważnej konkurencji??? sorki kozlik4...
Spoko;-) Też uważam, że konkurencja była zbyt mała...i dlatego miedzy innymi wystartowałem;-)Trzeba przyznać, że te wybory były bardzo dziwne z racji frekwencji. Nigdy wcześniej tyle osób nie brało udział w wyborach. Jestem przekonany, że sporo osób nie wiedziało na kogo głosuje i w związku z tym kierowało się np. ligą, w której gra dany kandydat. W sumie gdybym sam był na ich miejscu zrobiłbym to samo:D W związku z tym można powiedzieć, że wybory były dość losowe. Szkoda, że nie ma po wyborach takich statystyk, jak elektorat z poszczególnych poziomów rozgrywkowych głosował:)