W sobotnim meczu doświadczyłem bardzo mocno jakie znaczenie ma forma i pilnowanie minut zawodnikom.
Cały sezon trudu i ciężkiej pracy, zaowocował 11 zwycięstwami w silnej konferencji z ogarniętymi menadżerami, a teraz może się okazać, że przez jeden błąd polecę do 5 ligi.
Mocno obawiam się dzisiejszego spotkania, bo z formą na poziomie przeciętny nie jestem spokojny o zwycięstwo na swoim parkiecie i ligowy byt.
Wierzę, że drużyna pokaże charakter i pomimo błędu menadżera pozostanie na 4.ligowym poziomie.
Rywal wygląda na pewnego siebie, bo już dokonał dwóch spektakularnych wzmocnień na nowy sezon.
Za 4 godziny wszystko będzie jasne.