BuzzerBeater Forums

IMO sprawa z trenigiem powinna wyglądać tak.
MVP i wyżej, nabijamy ile wlezie skille potrzebne dla u21. A w wieku lat 22 robimy mu boki. Później w zależności od potrzeb decydujemy jaki ma mieć rozkład skilli taki gracz dla NT. Tylko trzeba się spodziewać stałej i wysokiej pensji już od 21 roku życia.

Postulat mój taki, aby bazy 18latków były od startu takie, że rzeczywiście z każdego z nich da się zrobić reprezentanta NT.

Popatrz na obecną kadrę U-21 i zobacz ilu graczy nie ma szansy na NT. Gdybyśmy zrobili tak jak mówisz to w U-21 tych graczy by teraz nie było. Pomijasz fakt, że bardzo wielu graczy z potencjałem MVP+ się wykrusza w trakcie tych 4 sezonów. Do U-21 dociera naprawdę niewielu. Gdyby tak jeszcze dodać te Twoje wymagania odnośnie bocznych skilli to w U-21 by chyba nikogo nie było z obecnych tam w tej chwili zawodników:D
-----------------------------------------------------------------------------------
Co do podziału scautów na U-21 i NT. Ja bym był jednak za ciągłością pracy, a więc za tym aby scaut brał jeden rocznik i prowadził tych zawodników do końca, aż do NT i dalej. Ciągłość pracy z zawodnikiem i we współpracy na linni scaut-właściciel ma według mnie wiele zalet, nad którymi nie będę się już rozwodził.
Scaut, który wziąłby jeden rocznik miałby np. przerwę 2 sezonów zanim wziąłby kolejny rocznik. W taki sposób mielibyśmy więcej scautów i co za tym idzie wiele różnych myśli szkoleniowych. Mogłoby to dać fajne efekty w NT.
-------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi o podział zawodników na NT i U-21 to uważam, że nie jest on konieczny. Po prostu po pierwszym sezonie treningów, po rozpoznaniu właścicieli, ich możliwości, zdolności do podporządkowywania się stawianym wymaganiom treningowym i co do trenera, należy wybrać kilku ciekawych graczy (z w miarę fajnymi bokami) i poświęcić ich w zupełności NT. Po tak dokładnej selekcji myślę, że można by było wybrać około 3 specjalnych kompletów (zawodnik+właściciel). Gdyby co sezon dochodziło do NT po 3 bardzo zbilansowanych, bardzo dobrych zawodników z każdej pozycji to byłoby bardzo dobrze. W taki sposób i U-21 będzie mocna i co sezon do NT będzie trafiała świeża krew, która będzie czyniła tą reprezentację realnie silniejszą. Myślę, że więcej nie trzeba...

Last edited by kozlik4 at 2/18/2010 1:37:12 PM

To ja podam Ci cyferki z ostatniego daftu
- PG - 69
- SG - 125
- SF - 130
- PF - 71
- C - 57

Tyle było zawodników w ostatniej bazie ( również 19 latkowie z wysokim potencjałem ).

Kryteria były następujące:
- pensja 4 tys ( 3999 tez się mógł łapać ;) dla wszystkich z wyjątkiem MVP, historyków i legend...bo dla nich nawet jak pensja wynosiła 3,4 tys to brałem
- zawodnicy 19 letni musieli wyróżniać się pensją i potencjałem
- do PG, SG i SF potencjał minimalny to alstar chociaż i tak jak wprowadzałem skile to wywalałem takich niedorobionych...
- PF - potencjał min wieloletnia gwiazda
- C - potencjał minimalny supergwiazda ( choć chyba kilka wieloletnich też się tam dostało...do przeróbki;)

Ilu zawodników odpada to dokładniej mogą skauci powiedzieć gdyż oni mają na bieżąco kontakt z właścicielami i aktualizują bazy.

Co zaś do planów trenowania tylko głównych pod U21. Od ostatniej dłuższej dyskusji w tym temacie myślałem nad rozwiązaniem i wyszło mi, że skoro problemu pensji nie ma być, to niech się w takim razie nie okaże, że pojawi się już w NT. Zatem ja nie mam nic przeciwko jeździe z głównymi na maxa. Stąd tylko postulat, aby w bazach zostawali naprawdę tylko tacy graczy, którzy po wyjściu z U21 mieli boki takie (5-7) aby był naprawdę sens je podciągać. Podciąganie z niższych to już tylko sztuka dla sztuki i zabawa dla masochistów, farmerów i tego typu tworów. Jeśli tego nie będzie (przypadkiem bądź nie) okazać się może, że liderem U21 będzie jakiś golas, którego na siłę będzie trzeba nagle rozwijać pod NT w bokach, których nigdy nie miał...

Zgadzam się, dlatego jestem za podziałem zawodników pod U-21 i pod NT. Prawda jest taka, że właśnie niektórych (z obecnej U-21 większość) zawodników już się nie da trenować pod NT.
Dlatego to co pisał hatchet jest ok. Do U-21 trenujemy skille główne w odpowiednich proporcjach, a potem tym, którzy się do NT nadają trenujemy boki. Co innego z tymi, których odpuszczamy w U-21. Tam można zacząć od podciągnięcia im boków ;)
O ile w przypadku obwodowych i C łatwo jest ustalić co jest skillami głównymi, a co bokami, to w przypadku SF czy PF to już nie jest takie oczywiste i tu jest właśnie pole do dyskusji. Dla kogoś JS u PF jest bokiem, a dla kogoś innego jest skillem głównym... Konieczny jest też podział na zawodników pod określone taktyki, bo to również determinuje skille główne i boki szczególnie u skrzydłowych ;)

hatchet zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. U tych grajków trzeba wyćwiczyć główne skille jak tylko się da, aby był z nich jak największy użytek w U21. Jak ktoś chce, żeby jego grajek grał w kadrze U21 to przez te 4 sezony cały trening musi poświęcić na trening głównych skilli bo na ''boki'' nie ma czasu. Od min 22 lat można zacząć ćwiczyć boki tym zawodnikom z wysokim potencjałem i z realnymi szansami na kadrę NT. Ale taka jest moja opinia a wiadomo, że żadnym expertem nie jestem ;)

Wiem ze to bedzie pracochlonne i moze jest ryzykowne i bezmyslne, ale co myslicie o zrobieniu pare grup zawodnikow, tzn:
docelowo do NT, docelowo do U21, eksperymenty [hardkor defense :), wszechstronni i rzutowszczyki - ofensywni gracze].

Wystarczą według mnie 2 grupy:
- docelowo do NT
- docelowo do U21

I w ramach tych grup podział na graczy pod odpowiednie taktyki

a co powiecie o takiej supergwieździe(19 lat)?
11 10 10 6 11 6 2 1 7 1 4 1 1
czy on nie ma szans na NT bo ma za słaby dół?

W mojej opinii nie ma szans. Wynika ona z tego, że staram sobie wyobrazić jak będzie wyglądała gra reprezentacji za kilka(naście?) sezonów. Wtedy trenować główne do maxa będą umieli już wszyscy i o jakości danej repry zaczną świadczyć głównie umiejętności poboczne...Używając lotnych słów można by rzec "O Twojej sile zdecyduje najsłabsze ogniwo".

U niego widzę tych słabych ogniw za dużo. Sytuacja mogłaby być jakże odmienna, gdyby miał to 6-7 w ID...ale nie ma :/
Osobiście w same wejścia pod kosz nie wierzę. Jeśli nastawiać się na granie LI, to tylko z IS na odpowiednim poziomie...

Mogę zanęcić tylko pewien wątek, ale nie chcę za bardzo odbiegać...

Wejście pod kosz: Ta umiejętność pozwala graczowi zdobyć punkty bez konieczności otrzymania dobrego podania od innego zawodnika. Im wyższy poziom tej umiejętności tym wyraźniej zwiększa się ilość i jakość rzutów.

W tej definicji DV zdecydowanie bardziej ufam pogrubionemu zdaniu niż temu standardowo przyjmowanemu pierwszemu. Stąd moje umiłowanie dla DV ostatnio...W zespole być może ciągle jeszcze mam DV za niskie i może dopiero muszę się przekonać do zdania nr 1, ale na ten moment jeśli LI to tylko z IS.

Stąd ten grajek to tylko opcja do Runa i właściwie tylko przeciw Runowi. Przy Look Inside brak IS, przeciw LI brak ID...Jak dla mnie gracz za mało przydatny i zbiórki to tylko dodatek.

Post, który sprawia, że przez głowę przewija mi się najwięcej myśli w jednostce czasu :)
Muszę się jednak z nim przespać, bo teraz już nie dam rady odpisać...Przez noc postaram się znaleźć haki ;)

Muszę się jednak z nim przespać

Kategorycznie zabraniam spać z moimi postami, najpierw trzeba z nimi chodzić;))

Uznajmy, że zacytowane przez Ciebie zdanie bardziej odnosiło się do boków niż do potencjałów :) Osobiście nie byłbym taki pewny, że stać już nas na to (co jest postulowane w poście pierwszym przez game_over) aby podnosić poprzeczkę o poziom dla potencjałów w bazach...Przekonują mnie o tym dodatkowo liczby od Presidenta i informacja o naturalnym przesiewie po pierwszym sezonie od skauta PG - piotrasa...Skoro jednak jedną propozycją było przesiewać po potencjale, to ja wyszedłem sobie również z bokami. Obie opcje zakładają jednak, że ci którzy w bazach zostaną będą trenować tak jak chcemy. Dlatego też właśnie wszelkie czystki w bazach trzymałem od dawna nieśmiało na boku - jestem ciągle małej wiary w szeroko pojmowany ogół trenujących...I coraz częściej dochodzę do wniosku, że to będzie zazwyczaj główny mianownik (nie/trenujący właściciel) wszelkich dyskusji - staram się teraz na tym skupiać.

Ja akurat mam wspomnienia wyniesione z kontaktów z SF i tam to w ogóle można było tracić nadzieje na cokolwiek. Standardem był przesiew jak na każdej pozycji oraz to, że większość wybierała jednak własne plany treningowe lub nie wybierała ich wcale. Występował naturalny odpad po każdym sezonie plus zboczenie tych trenujących po swojemu jednak w stronę SG...Teraz na szczęście widzę, że temat SF czy PF powoli, powoli zaczyna raczkować w świadomości i być może po prostu trzeba się pogodzić z takim właśnie tempem oswajania...

Co do drugiej części...Może nie będę się rozpisywał, żeby nie wydłużać. Bezsprzecznie musi powstać jakieś stanowisko skautów NT...Ilu, dla ilu to sprawa do zaklepania w moment, więc może nie odbiegajmy.

Co do części trzeciej...

Po tak dokładnej selekcji

to sprawia, że nakładamy takim wybrańcom jakby kryteria zarówno na potencjał,boki, a dodatkowo jeszcze na właściciela...Rodzi to problemy - kto zostanie w takim układzie pod U21? Kto tam będzie trenował? Kto zastąpi tych brutalnie wyrwanych z rąk matek 15 młodzianów? :) Nawet jak dla mnie za ostra ta czystka. Druga sprawa, że ja naprawdę przy aktualnym stanie oddania się właścicieli skautom w opiekę nie widzę tego, aby ktoś zdał sobie świadomie sprawę z rezygnacji z U21 i uwierzył w to, że trenuje pod NT, w którym może pojawi się za sezonów 6-8...

Dzięki, dzięki :)

@Wszyscy
Uznajmy to za podstawę do wyliczania, na ile możemy sobie pozwolić przy jakimkolwiek podwyższaniu kryteriów czy wywalaniu z baz...No i chyba mimo wszystko różowo nie jest. Narzucić pewnie jakieś pojedyncze minimum na podania >= 5 i nagle znika połowa bazy....Narzucić potencjał wyższy niż wieloletnia gwiazda i znika ćwiartka...

To może zabrać by się od drugiej strony? Praca organiczna z właścicielami i ograniczanie odpadów? Dopiero po poprawieniu tej kwestii jakieś wyraźniejsze kręcenie nosem na "jakość towaru".