Mogę podać myślę, że ciekawy przykład zawodnika (właściciel pozwolił):
(18323220)Miał takie skille górne:
JS 12
JR 10
OD 10
HN 10
DV 11
PS 1Teraz trenował 3 tygodnie podania i zanotował...3 skoki!!!
Teraz ma je na poziomie 4. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, jeśli chodzi o podania, a uwierzcie mi miałem pod sobą wielu zawodników. Startując w treningu podań od poziomu np. 5-7 na 3 skoki potrzeba od 4 do 6 treningów (w zależności od początkowego podpoziomu).
Do tej pory raczej sugerowałem trening naprzemienny, czyli zmiana treningu po skoku albo dwóch. To na pewno nie jest zły sposób, ale prawie na pewno nie idealny.
Według mnie przytoczony zawodnik potwierdza fakt, że coś takiego jak "elastyczność" treningu istnieje. A może raczej, że dziur nie warto łatać od razu, ale im lepiej wytrenowane skille "połączone", tym szybciej nadrobi się braki. Oczywiście wiele zależy od wieku i potencjału, bo jeśli pensja jest wymaksowana to już jest ciężko, nawet jeśli trenowane skille już "nie kosztują".
Myślę, że można by było pomyśleć o opracowaniu jakiegoś modelu treningowego od 18 roku życia. Ja się w tej chwili tego nie podejmuję, ale mogę pomóc, jeśli ktoś by chciał coś takiego zrobić. Na Globalu jest naprawdę ciekawy wątek na ten temat
(78242.1)Swoją drogą ten gracz ma najlepsze SS6 spośród wszystkich 19-letnich SG. Więc nawet jeśli ktoś się rodzi z jednym skillem na poziomie 1 to go od razu nie dyskwalifikuje pod kątem kadry. Wręcz przeciwnie, jeśli inne skille ma bardzo dobre i trenuje idealnie to może być jego atutem!
Reasumując, dla przykładu pozwolę sobie na taką tezę, że zawodnik ze skillami SS6:
7,7,7,7,7,1 (SS6=36)
jest
lepszy niż:
6,6,6,6,6,6 (SS=36)
Szybciej nadrobi braki, w efekcie końcowym będzie lepszy!
ED: aha, trener level 6, bo przecież to też ma kolosalne znaczenie. Ale to tylko potwierdza to o czym piszę, bo nie osiągnąłem takiej efektywności trenując trenerem level7 trenując od wyższego poziomu podań.
Last edited by vinnie_jones at 7/3/2011 4:31:04 PM