Przepraszam, że tak dotychczas o Tobie, ale bez Ciebie - z czołówką się bijesz, więc aż trudno jest nie napomknąć :)
Niech sobie rywale rozmyślają, czy blef to, czy też najprawdziwsza prawda to, co piszesz - kilka razy już zaskoczyłeś ;) Gratulować mogę tylko udanej rundy i naprawdę budzącej strach siły pod koszem :)