Mam wrażenie, że takie pytanie o historyków pojawia się cyklicznie co 8-10 sezonów :D
No to jest przynajmniej spokój na dłuższy czas. ;)
Nie wiem jakie SS10 mają inne Kadry, w każdym razie w ostatnich kilku- (nastu) sezonach z ok. 1500 menadżerów mamy obecnie niecałe 900 klubów. Mniej o ok. 40%, czyli znacznie mniej możliwości, żeby Historycy mogli się rozwijać, być Draftowani etc. Spójrz na zeszły sezon, nawet Łotwa, która w Świecie BB nie jest zbytnio utytułowana (jeśli mamy być dokładni, to nie mają żadnego trofeum w swojej gablocie) była w stanie nas sprać u siebie w Pucharze Pocieszenia bez większego problemu, a jestem przekonany, że mamy na pewno lepszych zawodników. Liczba userów BB-Łotwy? Poniżej 200. Pomijam fakt lepszej formy rywala i HCA, ale wg Ciebie jako byli Mistrzowie Świata bez problemu powinniśmy ich pokonać, prawda?
Szczerze, to wcale nie zakładałem, że Łotwę pykniemy, ale Izrael to już tak. :p
Inna sprawa, że liczba userów spada praktycznie wszędzie, a nie tylko u nas.
Tak jak już wcześniej kilka osób napisało było kilku MVP, którzy mieli walny wpływ na wyniki Kadry, powinien wśród nazwisk pojawić się także Wierzba, który do czasu Garbolińskiego był topowym SFem w Kadrze.
Jeszcze raz powtórzę - nie ma sensu porównywać graczy z nowego systemu treningowego, z tymi idącymi po staremu. To, że Ciesielczuk
grałby kiedyś, nie oznacza, że powinien grać teraz. Dla mnie sytuacja gdy MVP jest naszą nadzieją, w połączeniu z wielką dziurą, która jest w rocznikach pomiędzy nim, a Garbolińskim jest problemem, nie sam zawodnik.
Ktoś mądry z Globala kiedyś udowodnił, że doświadczenie praktycznie nie ma większego znaczenia na wyniki (jeszcze ktoś inny ostatnio to napisał na Forum PLK - przepraszam, ale zapomniałem nicków).
To co w takim razie robi w kadrze Stasiłowicz? :D