Zgadzam się generalnie o ukierunkowaniu, natomiast nie zgadzam się na blokowanie innych możliwości w razie potrzeby. Nie widzę problemu, by główny nurt miał też odnogi.
Nie chodzi o blokowanie możliwości. Wręcz przeciwnie. Należy się otwierać. Dlatego dyskutować możemy o wszystkim szukając lepszego rozwiązania ALE w końcu trzeba się na coś zdecydować, pójść zdecydowanie w określonym kierunku i w tym kierunku się doskonalić. Dlaczego? Dlatego, że nie ma na tyle dużo materiału (zawodników o potencjale historyczny zawodnik) by realizować na raz wszystkie możliwości i nie ma tylu kumatych menadżerów by te wszystkie możliwości na raz dobrze realizować w odpowiednio dużym wymiarze (takim by zapewnić kadrze/selekcjonerowi możliwość wyboru). Jak będziemy się rozdrabniać to zawsze będziemy tylko średni. Będziemy trochę dobrzy w tym, trochę dobrzy w tym, a w niczym najlepsi.
Co do odwróconych - to skoro twierdzisz, że bunga jest najlepsza na chwilę obecną, to odwróceni raczej nie znajdą miejsca u selekcjonera stosującego właśnie bungę.
Nie twierdzę, że jest najlepsza i już bo to też zależy jak kto z tego korzysta. Jeśli ktoś chce trenować 3 graczy na jednej pozycji w tygodniu to niekoniecznie. Jak ktoś nie ma dostatecznej liczby graczy o w miarę wyrównanym poziomie to też niekoniecznie. Jak ktoś ma super kondycję to też można się zastanawiać czy nie lepiej grać tradycyjnie itp... Natomiast w kontekście reprezentacji gdzie mamy do dyspozycji wielu graczy o porównywalnym, wyrównanym poziomie o trochę zaniedbanej kondycji (bo zależy nam na głównych skillach) jest niezastąpiona. Generalnie jak ktoś dobrze używa to bunga jest bardzo dobra i dopóki BBcy tego nie zmienią (a się nie zapowiada) nie widzę sensu by z tego rezygnować. Owszem można próbować grać inaczej (jestem za tym) ale gdzieś w odpowiednim miejscu trzeba wyciągnąć wnioski (oby nie za późno).
Generalnie wydaje mi się, że my to lubimy sobie komplikować życie. Co chwilę jakiś nowy odjechany pomysł. Nie skończy się jeden projekt, baa nawet się dobrze nie rozkręci, a my już zaczynamy drugi:D Rzadko kiedy udaje się projekt dokończyć. Pomysłów wiele ale zapał krótki.
Innymi słowy inwestujemy w wiele gałęzi i w niczym nie jesteśmy najlepsi. Skaczemy trochę tu trochę tam. Zainwestujmy w coś na maksa, skupmy się na jednym i rozwijajmy to do momentu kiedy będziemy mogli z dumą powiedzieć, że jesteśmy najlepsi.