A mnie nurtuje inna kwestia tej losowości o ile ona istnieje.
Jak wiemy o przydatności zawodnika do meczu świadczy przedwszystkim jego forma.
Jesli zawodnik z solidna forma trafił na losowość silnika i ma tzw "gorszy dzień" to moim zdaniem to jest troche zakrecone, głównym czynnikiem powinna być forma, która sama w sobie jest losowa. O ile istnieje ten dodatkowy losowy czynnik to moim zdaniem jest niepotrzebny no i nie trafiony. Bo na chłopski rozum, jesli zawodnik jest w formie to powinien rzucac do tego kosza, no bo kiedy ma rzucac jak nie w formie?
Mam nadzieje ze przekaz jest jasny tego co chciałem przekazać