BuzzerBeater Forums

Poland - II.2 > Puchar P

Puchar P

Set priority
Show messages by
This Post:
00
124782.124 in reply to 124782.123
Date: 4/29/2010 2:56:14 PM
The French Bulldog's
II.4
Overall Posts Rated:
11501150
Second Team:
The French Bulldogs II
To będzie MEGA-HIPER-SENSACJA!!! Tak się rozprawię z tym całym Majcherczykiem ;-)))

From: Rahvean
This Post:
00
124782.125 in reply to 124782.124
Date: 4/29/2010 3:04:43 PM
Overall Posts Rated:
1414
Nałęczów Warriors (56421) z II.4, na szczęście u siebie.

This Post:
00
124782.126 in reply to 124782.124
Date: 4/29/2010 3:05:45 PM
Star Starachowice
III.9
Overall Posts Rated:
5555
kosy na 5 podstawowych graczach w 1 kwarcie i z 2 lucky fanami w skłądzie polegnie po dogrywce;-))

This Post:
00
124782.127 in reply to 124782.124
Date: 4/29/2010 3:07:57 PM
Overall Posts Rated:
390390
jak sie Wam podobaja pary?

68 II Nałęczów Warriors - KrukiFC 39
41 Baltic Strong - Odlewnictwo III 159
82 Zajmon Boyz - Islandersi F IV 630
51 II Krzysie - Boro Team 40
31 Betony - Hippo-hondrics II 29
134 III Silesia Fighters - Piczi Zamość 13

This Post:
00
124782.128 in reply to 124782.127
Date: 4/29/2010 3:18:37 PM
Overall Posts Rated:
1414
Ja się cieszę że u siebie gram, chociaż szkoda że z drugą ligą bo jeszcze mnóstwo słabszych ekip zostało ;)
Co do przeciwnika to pewnie będę analizował po weekendzie majowym :)

This Post:
00
124782.129 in reply to 124782.127
Date: 4/29/2010 3:20:54 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Co raz trudniej będzie w PP. Dzisiaj dosyć łatwe zwycięstwo z moim ulubieńcem z forum ;) No a teraz czeka solidna III ligowa drużyna... W normalnych okolicznościach to pewnie nie byłby problem ale, ze w tygodniu mam dwa trudne mecze ligowe to będzie bardzo ciężko o 7 rundę PP...

This Post:
00
124782.130 in reply to 124782.129
Date: 4/29/2010 3:26:33 PM
Overall Posts Rated:
390390
ja mam podobna sytuacje, rowniez 3cio ligowiec liderujacy w swojej lidze, no ale jakby nie bylo poza Zajmonem to reszta teamow z naszej ligi gorzej trafila...

@ Rahvean
heh no tyle szczescia ze grasz u siebie, jednak trzeba przyznac ze los dosyc niefortunny w 5tej PLK teraz II liga, ja tez juz mialem w tym pucharze dwa razy ciezkich przeciwnikow z II.3 takze wiem ze srednio przyjemne ;)

This Post:
00
124782.131 in reply to 124782.130
Date: 4/29/2010 3:42:34 PM
Overall Posts Rated:
22
cholera na wyjeździe ;P

From: Khazaad
This Post:
00
124782.132 in reply to 124782.131
Date: 4/30/2010 1:27:19 AM
Overall Posts Rated:
145145
No to ja się przyznam, że PP też już nie dla mnie. Trochę szkoda bo kolejny rywal do ogrania (choć wyeliminował Meduzę), ale już nie ja będę z nim walczyć.

Naturalnie mój wczorajszy rywal wcisnął CT, co nie byłoby specjalnie problemem, gdyby nie to, że:
1. Nie mógł zagrać Janecki (PG), a niestety nie wstrzeliłem się w obronę Kalisza, który gra w reprze. Gdyby mój PG mógł grać, to nie byłoby problemu.
2. Pod koniec III, czy na początku IV kwarty za faule wyleciał PF rywali, co dawało szansę nadrobienia tych kilkunastu pkt straty, bo grałem LI, więc praktycznie wszystko powinno wpadać. Niestety po paru minutach mój salary 80+ andorski center złapał kontuzję (na szczęście meczówkę), a ponieważ mój trzeci podkoszowy wciąż jest kontuzjowany musiał zastąpić go "absolutny zapchaj dziura". I w tym momencie było już po meczu (mimo, że do końca pozostało chyba z 8-9 minut).

Tak więc Korsarze są już za burtą. Szkoda, bo była spokojnie szansa powalczenia jeszcze parę rund. No ale bywa.
Za to teraz nie muszę już kombinować w lidze, i spokojnie wystawiać w każdym meczu pierwszy skład. Tak więc rywale ligowi - strzeżcie się :)

From: liveact

This Post:
00
124782.133 in reply to 124782.132
Date: 5/1/2010 7:58:47 AM
Overall Posts Rated:
4747
No to ja się przyznam, że PP też już nie dla mnie. Trochę szkoda bo kolejny rywal do ogrania (choć wyeliminował Meduzę), ale już nie ja będę z nim walczyć.

Naturalnie mój wczorajszy rywal wcisnął CT, co nie byłoby specjalnie problemem, gdyby nie to, że:
1. Nie mógł zagrać Janecki (PG), a niestety nie wstrzeliłem się w obronę Kalisza, który gra w reprze. Gdyby mój PG mógł grać, to nie byłoby problemu.
2. Pod koniec III, czy na początku IV kwarty za faule wyleciał PF rywali, co dawało szansę nadrobienia tych kilkunastu pkt straty, bo grałem LI, więc praktycznie wszystko powinno wpadać. Niestety po paru minutach mój salary 80+ andorski center złapał kontuzję (na szczęście meczówkę), a ponieważ mój trzeci podkoszowy wciąż jest kontuzjowany musiał zastąpić go "absolutny zapchaj dziura". I w tym momencie było już po meczu (mimo, że do końca pozostało chyba z 8-9 minut).

Tak więc Korsarze są już za burtą. Szkoda, bo była spokojnie szansa powalczenia jeszcze parę rund. No ale bywa.
Za to teraz nie muszę już kombinować w lidze, i spokojnie wystawiać w każdym meczu pierwszy skład. Tak więc rywale ligowi - strzeżcie się :)

mam to samo;) a piczi powinien ograć massacre... aczkolwiek, kolega picuje ligę i gra w PP;) ja zbyt wysoko przegrałem w 3 kwarcie i już było po zawodach... nawet nie wiem dlaczego, ale już pozamiatane...

This Post:
00
124782.134 in reply to 124782.133
Date: 5/1/2010 10:24:27 AM
Overall Posts Rated:
390390
mam to samo;) a piczi powinien ograć massacre... aczkolwiek, kolega picuje ligę i gra w PP;) ja zbyt wysoko przegrałem w 3 kwarcie i już było po zawodach... nawet nie wiem dlaczego, ale już pozamiatane...


to ja sie poddaje :P

Advertisement