W grupie czerwonej układ sił widzę tak, że najsilniejszy jest Knicks, a potem Zagłebie, Remus i ja. Do PO nie awansuje
Chicago, które obecnie jest wysoko, bo miało łatwe mecze.
W grupie niebieskiej odstaje damage, niewiadomą są Leśne, a pozostali mogą walczyć o PO, chociaż z obecnym składem i dużymi zasobami finansowymi to Rednecks powinien wygrać grupę.