kolejna kolejka za nami, chyba bez niespodzianek. Kolejna wygrana mojego zespołu, Karliński śrubuje fajne staty o mały wlos byłoby triple-double, tylko skuteczność woła o pomstę do nieba:D. W następnym tygodniu ważny mecz z 3 zespołem w niebieskiej konfie, trzeba będzie się spiąć:)