BuzzerBeater Forums

Skoro cenisz zarówno EXP jak i Ft znaczy ze bardziej cenisz graczy ze skillami z wyższymi S10 :)................
Pytanko...
Masz dwóch graczy z identycznymi skillami..

Rzut z wyskoku: imponujący Zasięg rzutu: imponujący
Obr na obwodzie: legendarny Kozłowanie: doskonały
Wejście na kosz: imponujący Podania: cudowny
Rzut z bliska: imponujący Obr pod koszem: cudowny
Zbieranie: solidny Blokowanie: przeciętny
Kondycja: solidny Rzuty osobiste: znaczący

załóżmy ze pierwszy mecz sezonu... zbliżone DMI z dokładnością do 3 %... różnica jeden ma mniejsze OD -1 ale w zamian EXP i FT + 1 ---> kto by zagrał w meczy?
2. jaka różnica w odpowiedzi by była jakby drugi gracz miał FT=2

Różnica między FT=10, a FT=11 to żadna różnica. Co innego między FT=1, a FT=2.

Zgadzam się.
Załóżmy że FT w NT są minimalnie 6.

ja też, nie bez kozery gram dziadkami, to co potrafia odwalic na koniec meczu, poezja :D

co do graczy to heh, pojawił się Wiśniewski gdzies tam - inne czasy inna gra inne skile - teraz JW zrobisz do końca 22lat

Jak zdobywałem ostatnie złoto to jak dobrze pamiętam - pewnie mam gdzieś skile to ponad 140 mieli tylko Kudyk (MVP) i Tomański, pod koszem około 130 i Wasztyl multi jak na dzisiejsze czasy też pewnie pierwsze skrzypce by grał :) super :) to był powiew świeżości i nowego co idzie

Stasilowicz ma główne skille i górę póki co. Wymaksowanych głównych skilli jeszcze nie mają Omyszkiewicz, Szemraj, Mędrala, Borzecki itp... Omyszkiewicz to jedynie nadzieja, ponieważ jest MVP, Mędrala to Kuchniak 2.0 (a sami dobrze wiemy jak bardzo Kuchniak jest potrzebny tej Kadrze...) ale najjaśniejszymi postaciami NT powinni być Szemraj i Borzecki. Z głowy więcej nie pamiętam talentów jakie się szykują pod koszem.

No i ok, rozumiem wyjaśnienie dlaczego gra - po prostu nie mamy nikogo innego.

Natomiast tego typu sytuacja, że przez 8-9 sezonów, czyli 4 kadencje nic nie jest robione i żaden zawodnik trenowany dla kadry uważam za niedopuszczalną. Żeby nie było, za taką patologię trzeba winić Twoich poprzedników.

Można też winić Ciebie ;)

Można, natomiast nie przypominam sobie żebym gdzieś się deklarował do treningu lub pomocy kadrze. :)

Dwa, stosując taką logikę, nie powinniśmy mieć prawa do krytyki kadry Brzęczka, czy też "genialnych pomysłów" naszych umiłowanych przywódców - w końcu sami nic nie zrobiliśmy... ;)

Gdybyś zerknął w kadrę obu zespołów Camposa, zauważyłbyś, że on akurat deklarować się nie musi ;)

stosując taką logikę, nie powinniśmy mieć prawa do krytyki kadry Brzęczka, czy też "genialnych pomysłów" naszych umiłowanych przywódców

Jeśli nie podoba ci sytuacja naszej NT, proszę, krytykuj. Tylko uszanuj to, że w mojej opinii przez "4 stracone kadencje" wielu menedżerów (nawet z zagranicy) nadal zrobiło dla niej więcej, niż ty przez całą swoją karierę w BB. Może źle odbieram twoje wypowiedzi, ale nie wydaje mi się, żebyś to robił.
Gdybyś też (tak jak Sztuker) wpadł na jakieś lepsze rozwiązanie tego problemu, niż "niech inni robią więcej", też byłoby super.

Last edited by Siwy at 9/20/2019 12:13:14 PM

Krytykowanie trenera NT, że mamy słabych zawodników samo w sobie jest słabe. Co taki trener NT może zrobić? Jak ma zmusić właściciela potencjalnego kadrowicza żeby np go nie sprzedawał, kupił najlepszego trenera, lekarza czy budynki. Uważam że żaden trener NT nie jest winny jakości naszych reprezentantów, tylko My sami. To polska społeczność BB odpowiada za jakość naszej kadry i między innymi Ty też. To my musimy dać selekcjonerowi takich grajków żeby miał w czym wybierać. Czy gdyby w BB Polska od 8-9 sezonów były tylko dwie drużyny twoja i selekcjonera, to nadal byś krytykował selekcjonera że nic nie jest robione?

Last edited by Dolar at 9/21/2019 4:25:21 AM

Moim zdaniem to tylko połowa prawdy.

Abstrahując już od naszej rezprezentacji uważam, że selekcjoner nie może tylko skupiać się na tym co jet tu i teraz. Czyli gra zawodnikami jakich ma i nie myśli co będzie za 3-4 kadencje. Owszem selekcjoner nie może zmusić nikogo do treningu, ale to co może zrobić to starać się dotrzeć do jak największej ilości potencjalnych kadrowiczy. Poinformować ich, że zawodnik taki ma szanse, postarać się podpowiedzieć odnośnie treningu i starać się tak dobrać to wszystko żeby dany zawodnik miał jak najwieksze szanse na kadre. Czasem sie uda, czasem sie nie uda. Z doświadczenia wiem, że sam kontakt z graczami dla wielu jest dosyć dużą mobilizacją do treningu.

Dlatego też nie można znowu całej winy zwalać na graczy. Należy dążyć do tego żeby zarówno selekcjoner (czy nawet lepiej skauci o ile tacy są) jak i gracze dali coś od siebie.

10-15 sezonów temu mam wrażenie, że troche spoczęliśmy na laurach. Były sukcesy kadry NT, ale troche została zaniedbana siatka skautingu. Od paru sezonów zaczęło się to zmieniać na lepsze, ale jako że trening do NT to długotrwały proces, to na pierwsze efekty pewnie nam jeszcze przyjdzie chwile poczekać.

Masz rację, ale jeśli menadżer naprawdę chce wytrenować reprezentanta, to nie potrzeba mu żadnej informacji od skauta czy selekcjonera. Oni nie są niezbędni do wytrenowania reprezentanta. Oczywiście są potrzebni, ale nie jest tak że tylko oni są winni.