BuzzerBeater Forums

A już serio - innej opcji niż "tie" póki co nie ma:)


POLSKA - Bułgaria 110:81 (33:23, 28:19, 26:21, 23:18) (26982)

Jakoś nam nie leży ta Bułgaria specjalnie... dwa sezony temu porażka w grupie, a teraz w sumie całkiem męczący występ... taki bez szału. Z jednej strony to wina taktyki, z drugiej naszych problemów, o których pisałem... Taktyka taka, bo... testowałem, czy Bułgar czyta nasze forum (hehe... pisałem o LI... zastanawiałem, czy nie pisać o Low Post, ale mógłby się połapać:P)... zresztą przewidywanie w takim nierównym meczu i tak było bez znaczenia. Do tego kolejny raz pressing w obronie - nadal testujemy... efekt to beznadziejnie przegrana walka na tablicach (35:54) + aż 29 strat Bułgarów + o 15 rzutów więcej oddanych przez nasz zespół... tak naprawdę to ciągle bardzo ciężko ocenić sensowność tego pressingu;) Chyba zrobię ankietę na forum

O przebiegu meczu nie ma sensu wiele pisać - zdobyliśmy przewagę około 20 punktów wtedy, gdy na TVP widniała tablica:



więc ciężko mi powiedzieć jak do tego doszło;) Wiem tylko, że w ciągu pierwszych 15 minut Marsov rzucił aż 17 punktów... dalej niestety było już duuuużo gorzej - zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność. Jednak debiut naszego drugiego SG w Kadrze trzeba uznać za ciekawy... pozwala nam to w takich meczach szachować rywali także inną taktyką niż pchaniem się pod kosz.

Przejdę od razu do ocen indywidualnych:


Wyrazik (19,5) - moja ocena: 9,999 - brak "10" tylko za to, że na tablicach dał się mocno zdominować przez Bułgarów... pierwszą zbiórkę odnotował dopiero w drugiej połowie. Oprócz tego jednak świetny występ - 24 punkty przy rewelacyjnej skuteczności. Gracz z tak dobrą "górą" to skarb, bo pozwala razić wysokich rywali też z pozycji PF/C. Ten występ pokazuje, że naprawdę niewiele wystarczy mieć "u góry" żeby siać popłoch wśród centrów z OD rzędu 1-2;)

Marsov (14,0) - moja ocena: 8,5 - w czasie awarii pewnie grał na "10".... potem niestety skuteczność wołała o pomstę do nieba:/ Sporo punktów (22), aż 4 przechwyty i fakt, że jak był na boisku to zdobywaliśmy największą przewagę - to wszystko "na plus". Dobrze mieć shooting guarda na parkiecie;) Jak Stefan wróci do formy i Vladislav doskoczy do "sprawnej", to powinno to całkiem fajnie wyglądać.

Woźniak (15,0) - moja ocena: 8,5 - identyczna skuteczność jak Marsova... czyli bez szału niestety... to nie była taktyka dla Woźniaka;)

Komorniczak (16,5) - moja ocena: 9 - w ciągu 12 minut zdobył aż 14 punktów i zebrał 5 piłek (drugi wynik w zespole)... ocena 16,5 wcale nie na wyrost - naprawdę kolejny dobry występ Komorniczaka... chociaż czasem przychodziło mu też grać na PF w tym meczu...

Kopecki (17,0) - moja ocena: 8,5 - z centrów zagrał bodajże najlepiej... chociaż 8 punktów i 5 zbiórek (23minuty) nie rzuca na kolana... ale to nie był dzień dla centrów.

Żmudka (15,5) - moja ocena: 8 - dziwna sprawa, bo często występował na SFie... trochę się bunga pogubiła pewnie;) Gdy on był na boisku to niestety ten okres przegraliśmy dwoma punktami. "Ósemka" za asysty i trafioną trójkę.

Najbor (16,0) - moja ocena: 8,5 - w 10 minut 6 punktów przy dobrej skuteczności... szkoda, że wystąpił tak krótko, bo myślę, że ocena by mogła być jeszcze wyższa. Dobry występ jak zwykle Julka!

Karlinski (15,0) - moja ocena: 9 - zrobił co do niego należało - aż 9 asyst i 4 przechwyty... jak zwykle skuteczność rzutowa słaba, ale Marek nie jest od tego. Teraz przy kłopotach Ościłowskiego, to trzeba na niego chuchać i dmuchać! Nasze dobro narodowe!:)

cdn

cd


Kielin (14,0) - moja ocena: 7 - on w ogóle był na boisku????? 20 minut i tylko jeden oddany rzut i dwie asysty... przeszedł trochę obok meczu.

Kolton (13,0) - moja ocena: 7,5 - chociaż pudłował, to jednak zdążył zaliczyć dwa razy więcej asyst od Kielina (4)... stąd minimalnie wyższa nota dziś.

Ościłowski (NR) - moja ocena: 3 - w cztery minuty oddał pięć rzutów - z tego cztery pudła... Te cztery minuty przegraliśmy pięcioma punktami... wygląda na to, że to powoli koniec kariery reprezentacyjnej tego zawodnika - jednego z dwóch najlepszych w ciągu tych trzech sezonów, w których szefuję U21:( Wielka szkodaaaaa...

Talaska (16,5) - moja ocena: 3 - tragiczny występ tego zawodnika! 21 minut na parkiecie... 0/6 z gry... 2 straty... 3 faule... plusy to 3 zbiórki i 2 przechwyty... a także to, że drużynowo wygraliśmy te 21 minut dość wyraźnie. Indywidualnie jednak dziś się nie popisał:/

Gratulacje borczi, idziesz hak burza, no ale nie spodziewalem sie niczego innego :-)

Co do pressingu, ciezko to oceniac, ale warto zauwazyc, ze bulgarzy ogolnie zbiorek nie maja jakichs wybitnych, przy grze z lepszym zespolem to sie moze zle skonczyc - wyrazniej przegramy na tablicach, a strat wymusimy mniej

A w innych grupach...


... MEGA ciekawie!!!! Zapowiadało się na kilka niespodzianek, ale ostatecznie w kilku wypadkach faworyci na samej mecie się cudem wybronili...


GRUPA F:
- prawdziwa kobra w meczu Estończyków z Turcją... już z urzędu przyznałem pierwsze miejsce Estonii, a tu dziś ciężka batalia... (27122) ... Estonia zapewniła sobie wygraną dwie sekundy przed końcem... w ostatniej sekundzie Turek nie trafił w łatwej sytuacji spod samego kosza... Niestety trener Turcji przyłożył rękę do tej porażki swoim nieskutecznym przewidywaniem:/
- w innych meczach bez emocji... Łotwa 29 punktami pokonała Szwajcarię.

Tu sytuacja właściwie jasna... Estonia pierwsza (chyba, że się podłoży:P), a Łotwa druga, bo ma przeszło 100 małych punktów przewagi nad Turcją.

GRUPA E:
- żal Litwy:(( (27094) ... cały mecz wyraźnie prowadzili i w ostatnich sekundach oddali pewne wydawało się zwycięstwo:( ... niestety trenera Hiszpanii nie spotkała kara za zupełnie dziwne kombinowanie z taktyką (pacjent) i przewidywaniem.
- Serbia pokonała Belgię... (27095) ... wynik niby dość pewny, ale nic bardziej błędnego - prowadzenie zmieniało się w tym meczu wiele razy. Być może zadecydowało pudło trenera Belgii w przewidywaniu taktyki.

Serbia w ostatniej kolejce ma Hiszpanię... niestety pewną już właściwie pierwszej pozycji w grupie:( ... Hiszpania może spokojnie przegrać nawet i 30 punktami... i wygra grupę:/... Stawia to w bardzo trudnej sytuacji Litwinów - muszą pokonać Belgię i modlić się o sportową postawę Hiszpanów. Chociaż Serbia pewnie zagra normalem i być może nawet i sportowa postawa nie wystarczy:(

GRUPA D:
- SENSACJA!!! Izrael strefą 2-3 zatrzymał Rosjan (27066) ... mocno zdominowali zbiórki i pokazali, że jednak ta strefa potrafi zadziałać;) Co na to fachowcy? hehe
- Ukraina w bardzo ważnym meczu pokonała Portugalię ( (27067) ) i zakończyła ich marzenia o awansie.

W ostatniej kolejce Izrael zmierzy się z Portugalią... a w drugim meczu Rosja powalczy z Ukrainą... tu awans wywalczy zwycięzca. Jeśli wygra Rosja, to nawet porażka Izraela da im awans... jeśli wygra Ukraina, to Izrael musi też wygrać. Jeśli to zrobi, to wygra grupę.

GRUPA C:
- Czesi mimo wyższego nastawienia ulegli Chorwatom ( (27039) )... biorąc pod uwagę, że Czesi w ostatniej kolejce zagrają z Włochami, to... ale może być różnie, bo Włosi już awans mają zapewniony. Chorwacja zagra z Bośnią i powinna przypieczętować awans. Włosi mają taki bilans małych punktów, że dziś właściwie już na 1000% zapewnili sobie wygraną w grupie.

GRUPA B:
- Francja sprawiła swoim kibicom niezły horror z Białorusią ( (27010) )... gdyby dziś przegrali, to mistrzów świata byśmy mogli nie zobaczyć w drugiej rundzie!!! I tak to nie jest takie pewne... w ostatniej kolejce Francuzi zagrają bowiem z Węgrami, którzy dziś łatwo ograli Niemców bez enta. Tym zwycięstwem Węgrzy zapewnili sobie w praktyce awans (dobry bilans małych punktów). Francja jeśli przegra będzie bacznie obserwować pojedynek Niemców z Białorusią.... i liczyć małe punkty... póki co mają +13 małych "oczek" przewagi nad Niemcami... jeśli więc ulegną Węgrom, a Niemcy bez enta pokonają grającą "o nic" Białoruś, to... mistrzów świata może nie być już w turnieju;) Dla nas dobry układ, bo wtedy w drugiej rundzie trafimy nie na Francję, a na Niemców:)


NASZA GRUPA:
Najważniejsza wiadomość... MAMY AWANS!!!... na 100000%... do tego na 99,9999% wygraliśmy już grupę... mamy bowiem około 180 małych punktów przewagi nad Bułgarią... o drugim miejscu zadecyduje bezpośredni pojedynek Bułgarów z Finlandią. Stawiam jednak na Bułgarię.


A kto dołączy do naszej grupy?

hmmm... wariant optymistyczny:

POLSKA
Niemcy (bez enta)
Włochy
Ukraina (bez enta)
Hiszpania
Łotwa

a pesymistyczny?

POLSKA
Węgry
Włochy
Izrael
Hiszpania
Łotwa


ehhh.. ten drugi wariant to MASAKRA!!!

(...) wyrazniej przegramy na tablicach, a strat wymusimy mniej

Być może tak, być może nie;) Trzeba pamiętać, że nasz obwód - jeśli w optymalnej formie (czyli z Ościłowskim i w "sprawnej") jest jednym z najlepszych jeśli nie najlepszym na świecie... do tego mamy przynajmniej pięciu równorzędnych zawodników... dziś zagraliśmy taktykę, która generalnie daje w kość na zbiórkach... bo runa z typowym SG w składzie... ;) Fakt, że gdybyśmy mieli lepsze zbiórki, to w ogóle bym się nie zastanawiał... ale przy aktualnej wysokości skilla to masz oczywiście mnóstwo racji.

Ale materiał na przyszłe sezony:

- 1 opcja: trening blokersów i rzucających snajperów;
- 2 opcja: nacisk na zbiórki... tylko kosztem czego?;) - wersja przy takim obwodzie jak nasz - silnym i z dobrą kondycją;
- 3 opcja: standardowe LI + mtm ... jak cały świat;)

hmmm...

- 4 opcja: mieć możliwość połączenia tych pomysłów w jeden

No blokersów pod pressing to ja nie widzę

Ale jakby tak mieć graczy pod 1 i 2 iiii nie grać bungą tylko raz używać opcji jednej a raz drugiej ;>
Marzenia wiem Ale co o tym myślisz, gdyby mieć graczy?

Z taką formą SFów mój Włodek będzie miał ciężko zagrać chociaż 1 minute w kadrze

nie ma tyle slotów w kadrze :P i nie zawsze cała 18 jest w formie :P

No jest 18. Dajmy na to 2 uniwersalnych sfów. To jest po 8 slotów na dwie taktyki czyli po dwóch na pozycję s5 plus rezerwa. Gramy bez bungi więc tyle powinno wystarczyć.

Oczywiście masz rację, że problem byłby z formą. Ale gdyby ci grajkowie byli u odpowiedzialnych graczy...

kontuzje, pech z formą :D myślę, że to nieosiągalne :P ale próbować można :)

Z taką formą SFów mój Włodek będzie miał ciężko zagrać chociaż 1 minute w kadrze

:( Jak zwykle będę szczery... ale sam widzisz, co sie dzieje... Woźniak i Komorniczak właściwie tydzień w tydzień trzymają sprawną formę... a na dodatek obaj świetnie się spisują... niestety cierpi na tym Włodek... ale do końca sezonu jeszcze trochę czasu... odpukać, ale wszystko może się zdarzyć;)

DZIĘKUJĘ Ci za sumienny trening i cierpliwość - dla dobra POLSKI!!!