Niestety, to wszystko na potrzeby ludności Tureckiej więc jakieś profity, ale to niewielkie z tego są. Najgorzej, że owe mięso jest 40 letnie w puszkach trzymane sprowadzone ze Szwecji...dotąd żaden klient nie zgłosił się z oznakami zatrucia oraz zażaleniem bądź reklamacją
Ja bym siebie widział we Włoszczowskiej...
nie dałbyś rady skoro Maja tak często na "zjazdach" jest
można i chcieć, w sumie to już 50% sukcesu jeścio jaki rower kupić kolarzówkę na góry bydzie dobrze dobrze. Może często dziołcha rany oglądać będzie.