Co ma piernik do wiatraka?
Nie wiem co Ci zrobiłem, że taki teraz jesteś w stosunku do mnie. Jeszcze kilka miesięcy temu, godzinami szło sobie pogadać na GG, czy o 3-4 w nocy pokomentować meczyk Bostonu. No ale było, minęło.
Skoro to żaden wyczyn dla Ciebie, to ok. Ja się tylko cieszę, że udało mi się dojść tu gdzie jestem.
Z tego co wiem, to każdy głosuje, na tego na kogo chce, więc nie dyktuj ludziom jak mają głosować.