Co do silnika to się jeszcze nie wypowiem. Ja ciągle przeżywam mój mecz z darkonzą gdzie miałem życiową szansę z nim wygrać. Inaczej by tabela wyglądała i byloby jeszcze trochę emocji po czerwonej stronie, a tak nie spodziewam się by było ciekawiej niż na grzybach;)