BuzzerBeater Forums

Opisz swój proceder w takim razie, wyjasnij jak to zrobiłeś i zobaczymy to co na prawdę jest legalne;]

Zastanawiam się nad moralnością tego co robisz. Wiesz, ja nie płacę ani grosza za granie i jeśli okaże się, że nie ma to sensu odejdę. Gorzej z tymi co wykupują supki - wydają realne pieniądze na to żeby pograć i żeby było uczciwie. Wisi ci to kompletnie?

Już mówiłem. Wszystko jest full legal ;-)

Jeśli jest to takie legalne to pochwal się jak to dokładnie zrobiłeś. Sam mówisz, że to nic trudnego i że każdy może.

Hmm... przecież różni userzy mają swoje tajemnice. Jak się ustawiać, jakich zawodników kupować (żeby najlepiej grali, żeby najwiecej zarobić) niby też wszystko jest legalne ale nie każdy się chwali, żeby nie ułatwiać rywalom ;-)
Ja tam nie widzę, żebym miał w tym interes ;-)
Przejdźmy do konkretów - co z tego będę miał? ;-)

Na bb@ pisałeś co innego. ;) Ale ok wypisuje się z tej rozmowy, najpierw mówisz mi jakie skille ma mój zawodnik a potem odwracasz gitarę, że dałeś listę draftu. Jeśli nie traktujesz rozmówcy poważnie nie licz na to, że rozmówca będzie poważny w stosunku do ciebie. To tyle.

Bo dałem i to i to. Tyle tych zarzutów do mnie, że już zaczynam się w nich gubić.
Z listą wszystko jasne?
No to jeszcze Twój zawodnik. Już wyjaśniam - jego skille też zdobyłem legalnie, zapewniam. Użyłem swojej mocy ;-)
Przypomnij sobie Gwiezdne Wojny. Tam Luke miał założony hełm na głowę gdy trenował a mimo to nauczył się widzieć odbijać strzałyz takiej latającej kuli d otreningu. A gdy zniszczył gwiazdę śmierci to wyłączył celownik. Użył mocy - wszystko full legalnie.
Dodam, że oczywiście ja użyłem Jasnej Strony Mocy do tej listy i do Twojego zawodnika ;-)
Ciemnej używam w innych celach ;-)
Nie musisz się o nic martwić. Zakon Rycerzy Jedi ma się dobrze i wszystko jest pod kontrolą ;-)

Opisz swój proceder w takim razie, wyjasnij jak to zrobiłeś i zobaczymy to co na prawdę jest legalne;]

Gdybym Ci powiedział to musiałbym Cię sprzątnąć ;-) Więc Ci nie powiem bo Cię lubię ;-)

Jeden user do mnie napisał, że wersja z xls z Rapidshare różni się od wersji csv na senspace (tą, która ja wrzucałem).
Hmm... nie mam jak w tej chwili sprawdzić tego xlsa, bo na rapidzie skończyły się limity.
Ale jakby co to mój plik można bardzo łatwo wrzucić do xlsa - on sobie powinien porwadzić z plikiem csv. Być może trzeba zrobić jedną z dwóch rzeczy:
albo w notatniku zamienić średniki na przecinki - chyba excell używa innego separatora w arkuszach kalkulacyjnych (to także zależy od wersji lub języka systemu lub ustawień regionalnych).
druga opcja to można wkleić ten tekst do excella ręcznie i gdzieś w ustawieniach (na pewno to gdzieś jest) trzeba poinformać program, żeby interpretował średniki jako seperator.
Tak czy inaczej zachęcam do używania OpenOffica, który nie robi żadnych problemów. Jest to darmowy program, istnieje wersja portable (nie trzeba instalować można nawet odpalać z pendrive'). W dodatku program działa zgodnie ze standardami a nie tworzy własne, nieczytelne dla innych. Nie ma problemu z używaniem go na innych systemach operacyjnych (standardowo jest dostępny w ubuntu). A M$ excella można wyrzucić do kosza i cieszyć się z uwolnienia od shitu ;-)

W sumie nie wiem jak to wygląda, bo excel mi otworzył to jako ciąg cyferek, literek i znaczków (w miejsce polskich znaków :p), ale stary on już jest, to może dlatego.

Ciekawa sprawa z tym 'podglądaniem' skilli zawodników z innych zespołów.. Poruszona została kwestia moralności i legalności tego czynu. Moim zdaniem, legalność użytych narzędzi nie legalizuje samego czynu - bo inaczej to niewiele rzeczy (w sumie czynów) nielegalnych by wtedy było - przykład: ściągasz mp3/film/whatever z neta, dajmy na to z torrenta, przez Operę. Opera jest legalna, ma wsparcie torrentów (przynajmniej miała) więc używasz legalnych narzędzi, ale czy ściągnięcie za jej pomocą filmu jest? Bo raczej nie. (mówię to o tzw. piractwie) Podobnie jest, jakbyś podłączał się do sieci wykorzystując zabezpieczoną sieć sąsiada - sprzęt masz legalny, WiFi legalne, wszystko gra. Tylko że złamanie zabezpieczeń i krzystanie z tej sieci bez wiedzy sąsiada już nie. Równie dobrze haker może się tłumaczyć z jakiegoś włamu - 'No panie władzo, za pomocą notatnika, przecież to legalny soft' A nadawanie legalności tłumaczeniem, że każdy tak może.. Śmiać się czy płakać? Także jeżeli w twoim działaniu występowały jakiekolwiek elementy naruszenia regulaminu BB (pierwsza strona w Instrukcji), czyli ingerencja w stronę, pobieranie zastrzeżonych danych (bo takimi chyba poniekąd są skille zawodników, przecież nie na darmo są one ukryte przed innymi, widoczne tylko dla nas) to pomimo legalności użytych narzędzi sam czyn do legalnych się chyba nie zalicza..
Inna sprawa, jeżeli kontaktowałeś się z BBkami i dostałeś na to ich zgodę - wtedy sprawa ma się inaczej. Może i dobrze, że nie napisałeś tu, na forum, jak to zrobić, bo gdyby ktoś 'nieodpowiedni' się dowiedział mogłoby być nieciekawie.

Czy dzieje się to w zgodzie z duchem gry? Chyba nie bardzo. Nie po to dane zawodników są ukryte dla innych, żeby można było je sobie ściągać jakimś programem. Być może stworzyłeś jakiś system, coś na kształt aplikacji typu CHPP w HT, jednak na taki system powinny być nałożone jakieś ograniczenia.

Zapierasz się, że wszystko full legal, nie wykorzystujesz żadnej dziury - jakoś nie chce mi się w to wierzyć.. Jeżeli istnieje całkowicie legalna droga do osiągnięcia tego celu, to po co dane zawodników są ukryte, skoro można wykorzystać kilka programów i znać skille wszystkich zawodników? Jakoś.. nie ma to zbytnio sensu.. Także moim zdaniem, jeżeli pobrałeś te dane bez wiedzy i zgody BBków to jest to właśnie 'wykorzystywanie dziury' i nie jest to legalne..

Wy Ziemianie zawsze panicznie boicie się rzeczy, których nie rozumiecie. Znane są przypadki w historii, że ktoś wiedział więcej, poznał właściwości lecznicze różnych ziół, eliksirów i maści, to go paliliście na stosie za czary.
Wszyscy teraz wiedzą, że to była głupota. Dlatego warto być ostrożnym w formułowaniu zarzutów i nie wyciągać pochopnych wniosków i nie robić tutaj w BB Średniowiecza.
Na Kryptonie panuje o wiele lepsze podejście do kwestii mocy - każdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny może mieć większą moc i nie robi z tego powodu afery.
A ja zapewniam po raz kolejny - użyłem tylko Jasnej Strony Mocy. Tak więc pragnę Was uspokoić: Ziemianie grający w BB - nie macie się czego obawiać. Wszystko odbyło się legalnie i zgodnie z regułami, duch gry nie został złamany i nie ma w tym nic niemoralnego.

To podaj skille mojego ręcznikowego - Lecha Posmyka. :)

Polska to dziwny naród. Jakby nasz 'haker' rozpracowywał innych rywali to byłoby dobrze, ale jak zobaczył waszych graczy (i to w dodatku Z DRAFTU!!! Gdzie tam nie ma co ukrywać) to od razu wszyscy są wielce oburzeni. W takim razie oglądanie skilli przez selekcjonera też jest niezgodne z duchem gry, bo przecież on to może wykorzystać w potyczkach ligowych, tudzież pucharowych. Nie dajmy się zwariować!