No to ja też chcę coś napisać, bo tylko od czytania to osiwieć idzie...
3? 4? już dzień o tym samym praktycznie...I choć najbardziej radykalny i konkretny w swej ocenie godny poparcia jest post indesita :)
W Twoim stylu argumentowania najpiękniejsze jest to, że wszelkie tezy są obwarowane tyloma warunkami i zastrzeżeniami...że innego wyjścia właściwie nie ma i można się z nimi tylko zgadzać :) Co z tego tylko, skoro wnioski w nie tak bardzo przesadnym przybliżeniu sprowadzają się do tego co przekazano nam w Regułach? A ostatnie dni wydają się nie być przekonaniem o racji swoich spostrzeżeń, lecz za wszelką cenę podkreśleniu ewentualnego braku racji aktualnego selekcjonera repry (celowo piszę w ten sposób)...A już zakrywanie się poparciem innych uczestników forum i ich wyliczanie przypomina niepotrzebne budowanie jakichś obozów :/ Po co?
Niemal każdy ze zwracających Ci uwagę na pewne nowe ewentualności poruszył tu jakąś ciekawą odrębną sprawą i właśnie to wraz z tym do czego doszedłeś po drodze mógłbym uznać za wartość dodaną lektury forum z ostatnich dni...Przyznawanie racji komukolwiek, tak jak i tutejsze mecze zależą od zbyt wielu zmiennych ;)
A tak swoja drogą, to ja się ogromnie cieszę że ktoś taki jak berthli...ups (;P)...przypominający berthliego się pojawił, bo zawsze byłem ciekaw jak BB wypadnie w zetknięciu z tymi wszystkimi rachunkami prawdopodobieństwa, procesami optymalizacyjnymi i szeroko pojętą matematyką...
Czy tą tutejszą wieloczynnikowość da się szybko i sprawnie ogarnąć, czy jednak pozostanie jeszcze trochę radości z przywiązania do grajków a nie ilości "gwiazdek" na które zagrają.
PS. Ostatnimi słowy...Aby uczynić to tempo bardziej namacalnym czy taki mecz cokolwiek pokazuje:
(10311243)? Ja nie wiem, więc pytam.