No nie dałem rady, nie bylo szans... obronę na dystansie zmaksował i bylo juz po mnie... a swoja drogą to swoja hala daje ogromna pomoc w takich meczach... gdybym grał u siebie... to moze i by było inaczej... ale... stało jak sie stało... niech m@tod idzie do góry... oby tam mu sie szczesciło...