BuzzerBeater Forums

Pomoc - Polski > forma

forma

Set priority
Show messages by
This Post:
00
71130.14 in reply to 71130.13
Date: 12/30/2009 4:18:11 AM
Overall Posts Rated:
99
forma na pewno nie powinna ci spaść


Ale to "na pewno" czy "nie powinna"?

Ja się zastanawiam, czy jest jakaś minimalna forma dla tej optymalnej ilości minut. Bo zdarzało się, że forma spadała np. ze sprawnej na silną pomimo rozegrania 60 minut. Czy mam jakąś gwarancję, że na przykład nie spadnie poniżej porządnej, a będzie jedynie wahała się pomiędzy porządną a sprawną? Czy też wszystko jest to kwestia prawdopodobieństwa i pomimo odpowiedniej ilości minut jest jakaś niewielka szansa, że zleci jeszcze niżej?

Last edited by EnderWiggin at 12/30/2009 4:18:37 AM

This Post:
00
71130.15 in reply to 71130.14
Date: 12/30/2009 5:15:16 AM
Overall Posts Rated:
2020
Na forum ten temat poruszano już wielokrotnie, nikt jakoś nie był wstanie określić ze 100% pewnością, że będzie tak a nie inaczej. Panuje "trend" że każdy zawodnik ma swój "limit" minut, po przekroczeniu którego forma spadnie lub wzrośnie:)

Ps Nasuwa się porównanie z przewidywaniem pogody:)

Żyj i pozwól żyć innym.
This Post:
00
71130.16 in reply to 71130.14
Date: 12/30/2009 6:20:19 AM
Overall Posts Rated:
4747
Jeśli zawodnik zagra więcej niż 48 minut a nie więcej niż 96 bodajże to forma poniżej porządnej nie spadnie, przynajmniej mi się to nie zdarzało. Najlepsze widełki minut są koło 60-75 ale jak trzeba grać jednym zawodnikiem 2x na tydzień to lepiej żeby nie przekraczał tych 96:)

This Post:
00
71130.17 in reply to 71130.16
Date: 12/30/2009 6:53:02 AM
Overall Posts Rated:
22
Jest wiele filozofii co do formy. Np. najczęsciej słyszałem, że pomiedzy 24-96 minut forma na spada i porownanie do pogody jest trafne, bo moj grasz gral 80 min i mu orma spadla.

Message deleted
Message deleted
Message deleted
This Post:
00
71130.21 in reply to 71130.20
Date: 12/31/2009 11:24:55 AM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
A tak ogólnie to więcej nie mogłeś postów do siebie napisać? Może się jeszcze trochę pobaw...