No mi udało się wygrać pierwszy baraż na wyjeździe, co dosyć mocno mnie zdziwiło. Spodziewałem się 3-meczowej batalii, gdzie ent będzie miał kluczowe znaczenie, a w sobotę mogę już spokojnie skończyć sezon. Mimo wszystko moi zawodnicy wolą chyba grać w nie swojej hali, więc oby nie zrobili mi psikusa. ;)