Muszę przyznać, że pokonanie Szerszeniów smakuje dobrze. Choć trzeba uwzględnić fakt, że grałem u Siebie a Szerszenie o nic. Natomiast dla mnie był to mecz decydujący o miejscu 6 bądź 7 jak się okazało. 
Należy też podkreślić, że wycięcie moich dwóch zawodników z pierwszej piątki było wyjątkowo brzydkim zagraniem - jedyne co Cię ratuje przed linczem ze strony moich kibiców to fakt, że kontuzje okazały się tylko meczowe. 
Play-offowcom życzę powodzenia. A słowem podsumowania warto podkreślić jednak bardzo wysoki poziom w naszej konferencji johny - który w czerwonych zajął 3 miejsce u nas grałby w barażach! 
Ciekawe czy w następnym sezonie się to nieco wyrówna czy nie. 
No ale najpierw trzeba się jeszcze utrzymać. A więc powodzenia i graczom grającym w barażach.