BuzzerBeater Forums

Poland - I.1 > PLK live

PLK live (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
78847.154 in reply to 78847.153
Date: 3/22/2009 6:29:23 AM
Overall Posts Rated:
112112
A no tak...Przecież Ty tam ciągle chowasz przed światłem dziennym jakąś wersję o wpływie rezerwowych :) Wypada mi pytać o nią tak przy wszystkich rywalach? :)

Miało być bez dyskutowania, ale znowu spamerstwo mi się chyba załącza :) Jeśli już mówimy o wyciąganiu jakichś pobocznych informacji to ok i można czegoś tam się doszukać...Jeśli jednak ktoś się ograniczy do spojrzenia tylko na te staty, zrobienia "wow", spojrzenia na wynik, zrobienia "buuu" i ruszenia do głośnego krzyku o pechu, bb-bugu itp. to już mi coś nie pasuje :) Piszę tu o własnych doznaniach, bo u mnie samego tak to wyglądało przez długi czas, gdy wychodziłem sobie ze dwie ligi niżej z "mocarnym" LI i 2-3 w obronie...z kimkolwiek bym nie grał :) Bardzo ładnie dla oka wyglądało kończyć mecz z trzema strongami w statystykach, ale porażki wtedy wydające się dziwnymi zdarzały się...Każdy tak pewnie miał, a moją reakcją zaczęło być drążenie w innych miejscach ;)

No i mimo, że póki co wielkiej styczności z skillami powyżej wybitnego u grajków nie miałem to wydaje mi się, że potrafią one mocno zawyżać to co widzimy po meczu...Zgubnie dodają one błogiego stanu o tym, że w tej tak wysokiej statystyce już nic nie trzeba poprawiać, bo zatrzyma/przebije się przez wszystko :) Taki sobie przykład z przeszłości to Hell Monsters, których też chyba kojarzysz...Był tam sobie Wiśniewski i jak na moje oko sporo słabsi kompanii na PF i SF...A staty mimo wszystko wyciągać potrafił niesamowite...Z wczoraj też mi coś nie gra, bo Ciesielskiego grającego u vinniego na SFie nie podejrzewam o jakąś wybitną obronę pod koszem, czyli za tą znaczącą w statystykach odpowiada głównie tylko C i PF (?!) Obaj z pensjami niemal standardowymi jak na PLK...Nadal więc nie wiem co one właściwie pokazują i lubię je często ochrzaniać, gdy mam ku temu okazję :)

This Post:
00
78847.155 in reply to 78847.154
Date: 3/22/2009 6:38:04 AM
Overall Posts Rated:
202202
w statach jest też bardzo istotna część mówiąca o skuteczności na 100 rzutów z poszczególnych pozycji... kiedy już wszyscy mamy silne ekipy zaczyna mieć znaczenie z czego ta siła wynika

owszem, masz rację że jeden mutant potrafi mocno zmodyfikować staty, co nie przekłada się aż tak bardzo na wynik... i chociażby tutaj jest to pole do interpretacji o której pisałem

kolejna bardzo istotna sprawa to to że często ludzie nie zwracają uwagi na to ile w meczu było strat/asyst, a to są bardzo ważne statystyki... często rozstrzygające mecze dwóch wyrównanych silnych ekip... to też jest część statystyk pomeczowych, tyle że niewidocznych w ocenach ataku/obrony/zbiórek na które to się zazwyczaj patrzy

This Post:
00
78847.156 in reply to 78847.155
Date: 3/22/2009 6:49:58 AM
Overall Posts Rated:
112112
Właśnie nie wiedziałem jakim słowem rozróżniać te ogólnie pojmowane statystyki, więc może sprawiam wrażenie jakbym się zagalopowywał, a nie chciałem przedłużać posta, że teraz piszę o tej statystyce a później o tamtej :) A mi za każdym razem, kiedy piszę o lipie, to chodzi o te oceny ataku/obrony/zbiórek :)

Pod moje dotychczasowe wyrażenie "statystki pomeczowe" nie podchodziły nigdy te również zwane statystykami oceny poszczególnych grajków czy też przydatność informacji o asystach/stratach - te są jak najbardziej przydatne i nie ma to tamto ;) Tam już sporo można wyczytać i sporo również zgadza się z przekładaniem tego na swój team - tu lipy tym samym nie ma :) A podliczaniu skuteczności tak naprawdę nigdy się nie przyglądałem, więc może pora bym na to rzucił okiem...

From: Big Z
This Post:
00
78847.157 in reply to 78847.156
Date: 3/24/2009 12:34:00 PM
Overall Posts Rated:
6363
Ciekawe od czego zależy branie czasu przez trenera?
Dziś w meczu z Kniagami w pierwszej akcji (!) przeciwnicy zebrali 4 piłki pod moim koszem. Żadnego z 5 rzutów nie trafili, w odpowiedzi moi chłopcy rzucili trójkę i trener Kniagów poprosił o czas :)

This Post:
00
78847.158 in reply to 78847.156
Date: 3/24/2009 2:24:24 PM
Overall Posts Rated:
202202
tak a propos naszej wcześniejszej wymiany zdań, zobacz jak ładnie liczba strat pogrążyła dziś WKS... i poprawiła mi nastrój

This Post:
00
78847.159 in reply to 78847.158
Date: 3/24/2009 2:30:04 PM
Overall Posts Rated:
112112
Lepiej nic mi nie mów teraz o nastroju...Ostatnie dwie minuty z Astarotte przegrałem 0-6 i cały mecz jednym punktem ;/

PS. Zresztą straty też miały pewnie wpływ na takie końcowe rozstrzygnięcie...Cwaniak Gałązka w końcówce przechwytywał, zbierał, podawał i zwycięstwo poszło...;)


Last edited by Żegnalski_Jestem (playing epilog) at 3/24/2009 2:35:08 PM

This Post:
00
78847.160 in reply to 78847.159
Date: 3/24/2009 2:38:41 PM
Overall Posts Rated:
88
Ta widziałem wasz mecz fajny był:)

A co do ligi, to wystarczyło że dwie ekipy chciały wygrać z Chudzielcami i już mamy 2 porażki z rzędu, szkoda że B8 przegrywa z KKSem już przed meczem.

This Post:
00
78847.161 in reply to 78847.160
Date: 3/24/2009 2:48:35 PM
Overall Posts Rated:
112112
Widocznie nie miałem go wygrać :) U mnie rzucali i nie trafiali w końcówce PF i SF, czyli grajkowie którzy przez cały mecz robili punkty...U Astarotte natomiast PF który przez cały mecz trafił raz - coś chyba muszę popracować nad psychiką moich podopiecznych...

Już, już prawie spokojniej zaczynałem oddychać na myśl o przyszłości, ale chyba jednak ma być przedzawałowo do końca rozgrywek ;) SUPERLIGOTA i New York z cennymi punktami z wyjazdów, co mnie tylko dodatkowo przygnębia :)

PS. Ja grałem z chudziolem na wyjeździe i na dodatek jako przerażony beniaminek...W rewanżu nie będę się cackał i pójdzie CT ;)

Last edited by Żegnalski_Jestem (playing epilog) at 3/24/2009 2:50:34 PM

This Post:
00
78847.162 in reply to 78847.161
Date: 3/24/2009 3:07:51 PM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12111211
Widocznie nie miałem go wygrać :) U mnie rzucali i nie trafiali w końcówce PF i SF, czyli grajkowie którzy przez cały mecz robili punkty...U Astarotte natomiast PF który przez cały mecz trafił raz - coś chyba muszę popracować nad psychiką moich podopiecznych...

Już, już prawie spokojniej zaczynałem oddychać na myśl o przyszłości, ale chyba jednak ma być przedzawałowo do końca rozgrywek ;) SUPERLIGOTA i New York z cennymi punktami z wyjazdów, co mnie tylko dodatkowo przygnębia :)

PS. Ja grałem z chudziolem na wyjeździe i na dodatek jako przerażony beniaminek...W rewanżu nie będę się cackał i pójdzie CT ;)



browary kobiety i psychika mocna jest:D

heheh nie widzialem meczu ale spodziewalem sie czerwonego wyniku i mila niespodzianka:)

chociaz wciaz na koncu jestem moze jednak czas cos z tym zrobic:)

albo jeszcze nie zobaczy sie:)

dzieki za mecz udalo mi sie

This Post:
00
78847.163 in reply to 78847.1
Date: 3/24/2009 3:14:04 PM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12111211
ok nastepny mecz ligowy z Leszkiem

przypomina mi...hmmm innego managera z PLK


nie koniecznie przywiazuje jeszcze wage o wykorzystania potencjalu jaki ma

moze sie uda ze jeszcze oleje ten mecz:D

a jak nie to trudno

jest mocny co pokaze na bank w drugiej czesci sezonu

This Post:
00
78847.164 in reply to 78847.162
Date: 3/24/2009 3:20:09 PM
Overall Posts Rated:
112112
Gratuluję i również dziękuję za emocje do końca :)

To mi by się udało, gdybym miał jednak na czarno, więc Twe zwycięstwo zasłużone :) Ja jednak muszę trochę głośno poszlochać i poprzetrawiać, bo okoliczności i ta końcówka jednak mi smaka narobiła ;) Mam nadzieję, że gdzieś się wkrótce fuksnie i szybko zapomnę :) Powodzenia w tym ściganiu rywali, bo to w końcu my tu jesteśmy od przewietrzania skostniałych struktur i wprowadzania świeżości ;)

Advertisement