No to skończył się w tym sezonie "sen o potędze" i odpadłem z PP.
Fakt, że było to do przewidzenia. i to że zagrałem trochę "o minuty" nie zmienia tego, że byłem słabszy w każdym elemencie gry - nie miałem nic do powiedzenia w żadnej kwarcie, a nawet trudno było mi cokolwiek wrzucić z akcji.
Pozytywne fakty to:
- poprawa stanu kasy przez zaliczenie kilku kolejek PP,
- znaczna poprawa entuzjazmu na ten moment,
- poprawa rankingu (co prawda statystyki nie grają, ale fajnie wyglądają :):):)),
- całkiem niezła skuteczność w rzutach osobistych,
- no i satysfakcja, że przeciwnik mnie nie zlekceważył i zagrał "normala" - fajnie.
A teraz - czas na ligę - to że przegrałem kilka meczy, wcale nie oznacza że nie widzę możliwości awansu - będę się starał :):):).
Last edited by Saiwan at 5/2/2013 6:12:14 PM