aimar wydaje mi się, że Polacy mieszkający w UK mają do tego bardzo duży dystans, to ci mieszkający w kraju o byle co się spinają...nie wiem z czego to wynika z zazdrości, narodowych kompleksów czy tego, że wg nich np praca na zmywaku za granicą jest upokarzająca (ta narodowa duma).
żadna praca nie hańbi, tym bardziej jak dostaniesz za nią jakieś sensowne wynagrodzenie, z którego stać cię na wynajęcie mieszkania, rachunki, jedzenie, samochód i jeszcze coś gratis co się od życia każdemu należy...a nie tu w kraju czy masz zawodówkę czy studia inżynierskie pieniądze są takie, że masz ochotę wyśmiać w twarz pracodawcę, smutne ale prawdziwe...później się dziwić, że większość Polaków chodzi sfrustrowana i non stop wkurzona (na ciśnieniu)...
to nasze państwo buduje nam za granicą opinię gburów, złodziei, pijaków i murzynów pracujących za pół darmo...
jak za bardzo mnie poniosło, to przepraszam ;)