To, że frekwencja na Zjeździe będzie zbliżona do poprzednich spotkań, to raczej nie mam złudzeń. Bardziej mnie martwi, że społeczność wykazuje bierność nawet w tak prozaicznej sprawie jak udział w ankiecie. Dodajmy.. anonimowej. 
                                
                                
                                
                                
                                
                                
                                    Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.