Ja podobnie jak Ty w tym roku w Pucharze doszedłem najdalej ;)
Ale jutro raczej planuję się pożegnać, choć nie mogę się jeszcze zdecydować czy walczyć, czy jednak poświęcić ten mecz dla treningu...
Jak myślicie mam jakieś szanse jutro? Obwód mojego przeciwnika wygląda imponująco, ja mam dużo bardziej wyrównaną drużynę, ale mimo to nie wiem czy zdołam powstrzymać jego obwód, góra co może mi się uda wyciągnąć w obronie przy strefie 3-2 to pewnie coś koło silny-niski. A w ataku nie specjalnie mam czym straszyć, choć jego podkoszowi wyglądają mizernie...