Do końca ankiety jeszcze trochę czasu, ale wyraźnie widać, że głównym faworytem do tytułu na Euro jest Hiszpania. W sumie nie ma się co dziwić, ale mi osobiście nie wydaje się, żeby obronili mistrzostwo. Każda passa się kończy i na Euro skończy się ta Hiszpanów. Spore szanse mają Niemcy, Holandia i ...Polska, najmniejsze Ukraina i Portugalia. Hmmm, co prawda zagłosowałem na Włochów, ale dla mnie Portugalia to praktycznie kompletna drużyna. Jeśli wyjdą z grupy może ich już nikt nie zatrzymać, będą silni jak nigdy.
Za nami mecz z Ukrainą. Na szczęście wygrany i to w sposób nie podlegający dyskusji. Różnica 47 małych punktów to naprawdę bardzo dużo na tym poziomie. Naprawdę taki zastrzyk małych punktów może okazać się dla nas zbawienny, chociaż mam nadzieję, że awans do strefy medalowej zapewnimy sobie po prostu zwyciężając w pozostałych spotkaniach grupowych.
Ukraina bez swojego podstawowego rozgrywającego był naprawdę w ciężkiej sytuacji. Poza tym chyba uznali, że lepiej skoncentrować się na meczu z Węgrami, który może dać im historyczne zwycięstwo w Top-12. Nasza przewaga była bardzo wyraźna, jedynie w 2 kwarcie prowadzili z nami wyrównaną walkę, ale to było zdecydowanie za mało. Byliśmy lepsi absolutnie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła, a na szczególną uwagę zasługuje nasza miażdżąca przewaga w walce na tablicach. W ekipie Ukraińskiej najbardziej starał się ich lider Alexeenko, natomiast w naszych barwach kolejny absolutnie nieprawdopodobny mecz rozegrał Dawid Rykowski.
Sytuacja w naszej grupie wygląda w praktyce tak, że potrzebujemy jednego zwycięstwa, aby awansować do półfinału. Przed nami mecze z bardzo silną Rosją i nieco rozczarowującymi, ale bardzo groźnymi Węgrami. Oczywiście najlepiej byłoby wygrać z Rosją i mieć spokój, ale trzeba się szykować na ciężki bój, bo rywal też ten mecz musi wygrać. W drugim bardzo ciekawym meczu naszej grupy Niemcy bardzo łatwo uporali się z Rosją. Biorąc pod uwagę fakt że 9 z 10 Rosjan, którzy wybiegli na parkiet miało sprawną formę (jeden miał silną) to porażka w takich rozmiarach Sbornej jest tym bardziej szokująca. W ostatnim meczu Węgrzy znów nie mogli się odnaleźć. Postawa gospodarzy musi dziwić, mają ciekawy skład, ale forma zawodników pozostawia bardzo wiele do życzenia... Na awans do półfinału mają szansę 4 drużyny i naprawdę każda z nich może tego dokonać. Za tydzień dwa kluczowe pojedynki, nasz z Rosją i klasyk: Niemcy-Francja. Można by rzec, że będzie to kolejka, w której dojdzie do rywalizacji odwiecznych rywali, nie tylko sportowych ;-)
W sąsiedniej grupie awans z pierwszego miejsca mają w kieszeni Szwajcarzy. Jest to jedyna, obok naszej, drużyna niepokonana w tym sezonie na ME U-21. Zagrali bardzo mądrze normala z Hiszpanią. Wygrali i praktycznie mogą świętować medal, bo teraz mają dwa spacerki z pozbawionymi entuzjazmu Chorwatami i Anglikami. O drugie miejsce w grupie zagrają w ostatniej kolejce Hiszpania z Italią, to jedyna niewiadoma w Grupie G. U nas rywalizacja jest dużo ciekawsza ;-)