BuzzerBeater Forums

Kuchniak niezmiennie zadziwia

Ciekawe kto go takich rzeczy nauczył...

Polska 128-71 Czarnogóra(53831)
Polska kadra obrała sobie za cel zdobyć w każdej kwarcie 32 punkty i udało się to doskonale. Gerard Swiniarski zdobywa double double i zapewnia nam zwycięstwo ale aż 7 graczy zanotowało dwucyfrowy wynik. Doubla zgarnął też Kuchniak, honoru rywali bronił Dado "Dodo" Gardaševic ale jego 26pkt to za mało. Podkreślić należy również naszą skutecznośc w tym spotkaniu 55/95 z gry i 6/15 zza łuku. Wciąż jesteśmy niepokonani w turnieju. Ekip z podobnym dorobkiem pozostało już niewiele, Grecje czeka mecz na wyjeździe z Kanadą za kilka godzin a Bośnia przegrywa z Holandią. Niepokonany dziś okazał sie Franklin Heideman zdobywając 42 punkty. Izrael u siebie pewnie pokonuje Singapur a MVP meczu został Rocco "The Rock" Mitchell 24pkt i 3/7 za trzy. Goście trafili zaledwie 35% z gry i 7% zza łuku. Estonie czeka bardzo łatwy mecz z Jamajką również w nocy tak samo jak Bułgaria stanie przeciw Kostaryce. Z czołówki odpadła natomiast Finlandia która uległa u siebie Łotwie. Jari Wahl był jedynym grającym w tym meczu z pośród gospodarzy. 46pkt 6 zbiórki i 3 asysty na 17/37 z gry i 8/18 zza łuku to jednak zamało gdy nie ma wsparcia kolegów. Łotysze zagrali zespołowo trafiając 55% rzutów i wygrali a w walce o najlepiej rozstawione ekipy przed rundą pucharową odpada nam mocny rywal. Rumunia po zacietym meczu pokonuje Macedonie a w meczu wpadły tylko 2 trójki z 27 prób w spotkaniu wyróżnił się Viorel Ilie trafiając 12 z 16 rzutów i wszystkie osobiste. Belgia to ostatnia z niepokonanych ekip która w tej chwili pewnie prowadzi z Arabią Saudyjską. Czeka nas w następnej kolejce wyjazdowy mecz z Barbadosem ale nie spodziewamy się komplikacji później jeszcze tylko mecz u siebie z Indiami i zacznie się prawdziwe granie w pucharze pocieszenie najważniejsze jest aby być rozstawionym jak najwyżej co z pewnością ułatwi dalsze zmagania w walce o medal.

Last edited by Szerszeń Robert at 1/6/2020 2:59:37 PM

Jak zwykle - dzięki Robert za relację pomeczową!

Czas na podsumowanie piątkowego treningu:

Skoki:

W Kadrowej szesnastce wyróżniają się głównie skoki dwóch Jakubów: Rełko (w JS i JR) oraz Małyszki (w DV). Dzięki tym skokom Rełko znalazł się ex aequo na drugim miejscu pod względem SS10 (razem z Radkiem Ciesielczukiem), natomiast Małyszka dostąpił zaszczytu dołączenia do klubu 140.
W skillach ogólnych skoczyli: Swiniarski, Krosman, Barczuk i Rymarowicz.

Spadki:

Jeśli ktoś w ogóle czyta te relacje z piątkowych treningów, to wie kto spadł Skok w JR okazał się tymczasowy na jeden tydzień akurat na mecz z Czarnogórą. No cóż ¯\_(ツ)_/¯


Najbliższy mecz rozegramy na Barbadosie, we wtorek o godz. 0:30 polskiego czasu. Barbados jak na tylko cztery aktywne drużyny zajmuje zaszczytne 69. miejsce w Rankingu NT. W Kadrze mają pięciu zawodników z ponad 100 tys. pensją, szczególnie wyróżnia się tutaj Kevin Barret (42288178), który bryluje w filipińskiej najwyższej klasie rozgrywkowej.
O ile na wyjazdach Barbados gra bardzo kiepsko, tak u siebie sprawiali trochę problemów wyżej rozstawionym zespołom; -13 z Argentyną czy z Austrią można uznać za całkiem niezły wynik jak na taką mikro-nację. Formy naszego rywala są na przyzwoitym poziomie, natomiast u nas prawdopodobnie będzie grać aż 9. zawodników w sprawnej i trzech w silnej z wysokimi podpoziomami.
Nasza Kadra wciąż pozostaje niepokonana jako jedna z siedmiu ekip w tegorocznym Pucharze Pocieszenia. Ze względu na sporą ilość małych punktów zajmujemy pierwsze miejsce i nie ukrywam, że chciałbym aby zostało tak do końca.

Polska 115-73 Barbados (53836)
Odnosimy 7 zwycięstwo w pucharze pocieszenia a przed nami już tylko Indie rywal rozstawiony w rankingu światowym z gorszą pozycją od dzisiejszego wyspiarskiego rywala. Zapowiada się więc bilans 8-0 przed fazą pucharową. Już tylko 6 ekip może pochwalić się kompletem 7 zwycięstw a są to poza nami oczywiście Izrael(odwieczny rywal który wyeliminował nas z tego pucharu w 46 sezonie), Estonia, Bułgaria, Belgia oraz Ruminia jak więc widać silna koszykówka wciąż jest na starym kontynencie. Wróćmy do meczu, mecz rozgrywał się w bardzo egzotycznej dla typowego polskiego kibica godzinie (ale zapewne większość z was ogląda NBA więc pora ta jest niczym szczególnym). Gospodarze zagrali w pięknych żółtych strojach i rozegrali świetną pierwszą kwartę w której zdobyli 23punkty i na tym skończył się ich mocne strony, przechwyciliśmy mecz schodząc na przerwę przy stanie 52-36. Pewnie wygraliśmy następne dwie kwarty i całe spotkanie. Byliśmy lepsi w prawie każdej możliwej do przeanalizowania statystyce poza ofensywnymi zbiórkami. Trafialiśmy 54% z gry i 41% za trzy. Dołożyliśmy 11punktów z osobistych przy 12 próbach. Gospodarze trafiali zaledwie 27% swoich rzutów i 3/10 zza łuku osobiste chybili aż 9 razy a jedynie przechwyty zaliczyli 3 przy 2 z naszej strony. Świetny mecz zagrał Thomas Russell z II ligi włoskiej 28pkt 9zbiórek i 2 asysty a to wszystko będąc na 42% z gry, nie miał z nim łatwego życia Gerard Swiniarski był tylko 2/5 z gry zagrał zaledwie 15 minut i wyleciał z powodu 6 fauli, na całe szczęście Thomas trafił na Rasław Kuchniak który grając przeciw niemu trafiał 50% swoich rzutów i otarł sie o doubledouble. MVP meczu został Igor Garboliński 29punktów 5zbiórek i 12/16 z gry w tym 3/4 zza łuku. Czas na Indie po czym wchodzimy w najważniejszy etap turnieju. Do boju Polsko.

Last edited by Szerszeń Robert at 1/14/2020 4:50:50 AM

Dzięki!

Brakuje informacji, że nasz dzisiejszy rywal postanowił skorzystać z komplementów, które prawiłem im w moim ostatnim poście gdzie doceniałem ich grę u siebie. Barbados postanowił zagrać o wszystko - dosłownie. Dodatkowo postawili na typowanie naszej szybkiej gry spod kosza, więc byli chętni na zgotowanie nam przykrej niespodzianki. Na szczęście zawodnicy byli skoncentrowani na grze z obwodu i udało się ich przekonująco pozbawić złudzeń o dobry wynik

To się nazywa fachowa robota.

Relacja z podsumowania piątkowego treningu:

Skoki:

Krosman w HN, Małyszka w IS, Listkowski w PS. Dodatkowo w ogólnych skoczyli Rymarowicz oraz Sienko.

Spadki:

Brak



Przed ostatnim meczem w fazie grupowej, który rozegramy przeciwko Reprezentacji Indii formy wyglądają podobnie do ostatnich tygodni - wyglądają naprawdę nieźle. Kilku zawodników opuściło się w DMI, w związku z tym nie wykluczam chociaż jednego powołania przed meczem z naszym najbliższym przeciwnikiem.
Indie z bilansem 2-5 już jakiś czas temu pożegnały się z możliwością awansu do top32 turnieju. Mimo gorszej formy naszych rywali, możemy być pewni, że będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony przeciwko nam dając CT. Na szczęście gramy u siebie, więc powinniśmy wyjść z tego obronną ręką. Również liczę na to, że kibice głośnym dopingiem zagłuszą myśli naszych Orzełków o kolejnej rundzie i nie pozwolą przejść obojętnie obok meczu z niżej notowanym rywalem. Mimo przewagi, odpowiednio 56 i 63 "małych punktów" w klasyfikacji nad drugim Izraelem i trzecią Estonią, istnieje szansa, że Estonia u siebie bardzo wysoko pokona jedną z najsłabszych nacji w BB - Reprezentację Portoryko. W związku z tym nadal musimy utrzymać pełną koncentrację i walczyć do końca o HCA podczas całego Turnieju.

GO POLAND!

Last edited by Sztuker at 1/18/2020 4:21:59 AM

Indie 67-130 Polska (53879)
Pewne zwyciestwo i dominacja w meczu od początku do końca, w tabeli zajmujemy pierwsze miejsce i bedziemy grać z przewagą parkietu aż do końca pucharu. Mecz ten należał do Gerarda Swiniarskiego który w niespełna 30 minut zdobył 23pkt i 14 zbiórek a to wszystko będąc 11/13 z gry. 23 punkty zdobył również Garboliński choć był on mniej skuteczny 9/17 w tym aż 0/5 zza łuku ale nadrabiał osobistymi. W drużynie Indi zawiedli przede wszystkim obwodowi ich PG i SG byli łącznie 4/26 i tylko Center Chellakumar Dutta zaliczył udany mecz i double double. Izrael przegrał 84 do 95 z Białorusią co ułatwiło nam jeszcze bardziej odnosienie pierwszego miejsca, błędy liczne straty i zerowa skuteczność zza trzy sprawiły że nasz wschodni sąsiad grając u siebie odnosi ważne zwycięstwo, mam namyśli ważne dla nas bo oni z bilansem 3-5 i tak już odpadają z pucharu. Estonia pewnie wygrywa 118 do 48 i nie ma się co rozpisywać wynik był do przewidzenia. Bułgarię natomiast wciąż czeka jeszcze mecz z Bahamami nie jest więc znany nasz nastepny rywal ale musimy być cierpliwi, tutaj jest kierowane przeze mnie pytanie do selekcjonera, Panie Sztuker czy jest ktoś kogo pan się obawia?

Last edited by Szerszeń Robert at 1/20/2020 5:11:11 PM

W 1/32 zagramy z Singapurem. Jest to jedna z 3 druzyn z Azji która wciąz gra w pucharze, nasi rywale zakończyli 1 rundę grupową z bilansem 5-3 i małymi punktami pokonali miedzy innymi Rosję. Z podobnym bilansem zakończyly Wegry i zmierzą się z Estonią. Z ciekawszych par to moim zdaniem mecz Finlandi z Bułgarią oraz Turcja Niemcy. Pomimo że tylko 4 ekipy zakończyły zmagania pierwszej rundy niepokonane to prawdę mówiąc jest to teraz bez znaczenia, porażka skreśla z udziału w dalszej części pucharu a teoretycznie słabsi rywale próbujący zagrać o wszystko albo nic mogą stanowić nielada wyzwanie. Trzymamy kciuki i oby udało sie powtorzyć sukces juniorów w tym pucharze sprzed roku. Do boju Polsko.

Obawiam się wszystkich, którzy trafią podwójne GDP i dadzą CT na nasz luz

Dzień dobry,

Jak zwykle już, czas na podsumowanie piątkowego treningu.

Skoki:

Z Kadrowej piętnastki: Sienko w JS, Krosman w DV. Z zaplecza m.in. (SF) Ambroży Pajda w ID, (PF/C) Przemysław Bodnar w ID, (PF/C) Marcin Szemraj w RB.

W ramach ciekawostki warto dodać, że w tym tygodniu w doświadczeniu skoczył Kuchniak. Nie byłoby to niczym ciekawym, gdyby ten skok nie był skokiem na poziom 21. w XP

Spadki:

Brak.


Kilka słów wstępu przed zbliżającym się meczem z Singapurem:

Po pierwsze należy zaznaczyć, że po raz kolejny świetną formę trzymają wszyscy nasi powołani podkoszowi (poza zmiennym jak pogoda Orlikiem) oraz kilku obwodowych - Garboliński, Rełko i Barczuk. Dzięki temu mamy małą przewagę nad naszym azjatyckim przeciwnikiem, który - delikatnie mówiąc - nie przyłożył się do form przed najważniejszą częścią sezonu. Mimo to, widzę małe braki w naszych formach, które być może postaram się uzupełnić.
Singapur do top32 dostał się dzięki wygranym meczom na styku - są to mecze z Czarnogórą na wyjeździe (105-104) oraz z Portugalią u siebie (92-90). Z wyżej rozstawionymi rywalami takimi jak Izrael czy Urugwaj nie mieli jednak za dużo do powiedzenia przegrywając różnicą ponad 30 pkt. w każdym z tych meczów. Podczas kwalifikacji wielokrotnie Singapur używał wyższego nastawienia, co również może być dla nas małym handicapem, pomijając oczywiście grę na naszym terenie.
Zwycięzca meczu Polska - Singapur będzie walczył w kolejnej rundzie ze zwycięzcą pary Urugwaj - Słowenia.
Start naszej fazy eliminacyjnej już jutro o godz. 18:35.

GO POLAND!