Inne czynniki zdecydowały o tym, że dziś nie podjąłem walki. Oczywiście szkoda, że Wojtania nie postraszył pod koszem, ale to symulator sportu..Przyczyn porażki bardziej doszukuję się w moich decyzjach a nie w kwestii pecha i kontuzji Wojtani a poprzednio filaru drużyny Sarraseca. Wygrał lepszy i tyle.