Mirek (starszy brat Tomka) dosyć długo był grającym trenerem, w sumie nie wiem, co robi teraz, bo już dawno nie jestem w temacie.
Pamiętam tylko, że mieli jeszcze jednego (najmłodszego) brata, który też się szykował do gry w usteckim klubie, ale w sumie nie wiem, co z tego wyszło.
Co fakt, to fakt... to były stare czasy.