Czy jest jakaś możliwość, aby przy takiej konfiguracji składu (jak poniżej) Gracz A zagrał w przedziale 60-70 minut.
Na następny sparing mam do dyspozycji 4 graczy:
Gracz A: Aktualnie w tym cyklu treningowym ma rozegrane: 48 minut (w poprzednim: 71 minut).
Gracz B: Aktualnie w tym cyklu treningowym ma rozegrane: 29 minut (w poprzednim: 52 minuty).
Gracz C: Aktualnie w tym cyklu treningowym ma rozegrane: 19 minut (w poprzednim: 64 minuty).
Gracz D: Aktualnie w tym cyklu treningowym ma rozegrane: 0 minut (w poprzednim: 45 minut).
Domyślam się, że raczej nie będzie takiej możliwości, aby Gracz A rozegrał minuty w satysfakcjonującym przedziale. (chyba, że mnie zaskoczycie jakoś). Zatem według Was w kontekście formy lepiej zostawić mu te 48 minut, które już rozegrał w tym cyklu, czy jednak wystawić go w kolejnym meczu, co wiąże się z mocno przesadzonymi minutami.
Dodam, że aktualnie gracz ma 'porządną' formę.
Z góry dzięki za opinie.