A ja napiszę to o czym mówi w kuluarach i nie tylko cała Polska i nawet kibice Lecha, czego nie widzą i nie chcą wiedzieć działacze Lecha.Jak ma się do dupy trenera to i nawet super ekipa nie wiele wygra. A Zieliński - panowie - coach defensywny, który boi się grać ofensywną piłkę co pokazał już wiele razy. Póki Lech będzie miał Zielińskiego, ten klub wiele nie zyska...
Mistrza zdobyli dzięki temu, że Wisła strzeliła sobie samobója w meczu z Cracovią. Oto cały Zieliński..., choć w tym sezonie byłem za Lechem. Cóż w meczach ze Spartą Lech będzie się bronił i w efekcie odpadnie...
No to popłynąłeś ostro:) A jak miał grać Zieliński mając jednego klasowego napastnika w składzie? Systemem 4-3-3? Z Mikołajczakiem i Bereszyńskim w ataku? Zresztą na czym polegała ta defensywna gra? Bo Lech strzelił najwięcej bramek w lidze (przez chwilę chciałem napisać w ekstraklasie, ale się opanowałem;)
A mistrzostwo zdobył dzięki temu, że w 30 meczach przegrał tylko 3, a nie dzięki temu, że Jop strzelił samobója.