Śledzę waszą ligę dość uważnie bo spędziłem w niej pół swojego BB życia.
No i muszę powiedzieć, że strategia strony czerwonej jest dla mnie kompletnie niezrozumiała.
Zwłaszcza drużyn tzw. środka, które już kilka dobrych sezonów ślizgają się w tabeli na pozycjach 2-7.
Naprawdę rozumiem leserowanie z sezon czy dwa by potem przyczajonym niczym tygrys zaatakować.
Ale tu się od dawna niewiele dzieje. Czekam i czekam aż ktoś może wystrzeli nagle a tu ciągle nic..
U niebieskich przeważnie zawsze znalazla się jakaś drużyna, która od początku była zdeklarowana na awans.
Zwycięzcy ostatnich sezonów:
Sezon 22- Alice In Chains (niebieski)
Sezon 23- Boro Team (niebieski)
Sezon 24- ASPK (niebieski)
Sezon 25- Pruszcz (czerwony)
Sezon 26- Zaniemysl Bask Team (niebieski) + Pantery jako najlepszy po rundzie zasadniczej (niebieski)
Sezon 27- Pantery? (niebieski)
Jak widać przede mną jak i po mnie zawsze ktoś nastawiony był na walkę o awans od samego początku. W konferencji czerwonej tego jakoś nie widać! (wyjątek Huanito).
W tym sezonie niby Prezes deklarował walkę ale już ma trzy porażki na koncie. Nie wygląda to na determinacje.
Co innego Pantery. Mimo porażki z Alicją dalej próbuje.
Także Krejzolku nie ma co narzekać. Takie fakty. Być może czerwoni tak kochają II.1 że odpowiada im taki stan rzeczy.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.