No, źle rozłożyłem siły w tym tygodniu. Powinienem spiąć się na Anioły, a z Tobą zagrać na luzie. Trzeba było dać cynka, że odpuszczasz :)
W każdym razie nie mogłem sobie pozwolić na kolejną porażkę, po trzech przegranych z rzędu. A dodatkowo jesteś moim bezpośrednim rywalem w konferencji i odwiecznym rywalem wylosowanym przez system więc musiałem walczyć.
Również czekam na rewanż, bo w zeszłym sezonie mnie rozwaliłeś bez sentymentów
(20790324) :)