U mnie cały czas jakaś kontuzja. Aż się boję co będzie gdy się wyleczy aktualny chorowitek.
Zaczynamy cykl meczy bogacze vs biedaki, ciekawe czy będziemy w stanie się choć troszkę postawić.
Bo u nas poza pierwszą dwójką to dywizja biedaków.
Małe hale, niskie pensje.
Ja przy pełnej hali zgarniam z meczu 50tys mniej niż średnia w bogatszej dywizji, co oczywiście nie pozostaje bez wpływu na skład.
W tej chwili odkładam jakąś kasę i mam dylemat. Wzmocnić skład jakimś jednym sensownym grajkiem czy rozbudować halę na przyszłość.
Wg mnie strasznie słabo jest zbilansowana różnica między wpływami w lidze niższej a wyższej. Spadek niżej oznacza łatwe granie, ale ciężko odłożyć kasę, tutaj kasy znacznie więcej, ale po awansie odstajesz od wyjadaczy którzy grają od lat pomiędzy tym poziomem a ligą wyżej...
Więc chyba odpuszcze wzmocnienia i spróbuję rozbudować halę i odłożyć nieco kasy, może jakimś cudem się utrzymam, a jak nie to będzie łatwiejsze granie niżej, hehehe...