BuzzerBeater Forums

Poland - II.1 > Sezon 27

Sezon 27

Set priority
Show messages by
This Post:
00
256315.181 in reply to 256315.180
Date: 5/12/2014 3:43:15 AM
Overall Posts Rated:
455455
Czerwoni jak zwykle mają najbardziej przesrane :P

From: Krejzol

This Post:
00
256315.182 in reply to 256315.181
Date: 5/12/2014 3:43:38 AM
Overall Posts Rated:
455455
A i tak awansuje niebieski... :P

From: Tomi.

This Post:
22
256315.183 in reply to 256315.182
Date: 5/12/2014 6:34:25 AM
ASPK
PLK
Overall Posts Rated:
10861086
Second Team:
ASPK Gostynin
Śledzę waszą ligę dość uważnie bo spędziłem w niej pół swojego BB życia.
No i muszę powiedzieć, że strategia strony czerwonej jest dla mnie kompletnie niezrozumiała.
Zwłaszcza drużyn tzw. środka, które już kilka dobrych sezonów ślizgają się w tabeli na pozycjach 2-7.
Naprawdę rozumiem leserowanie z sezon czy dwa by potem przyczajonym niczym tygrys zaatakować.
Ale tu się od dawna niewiele dzieje. Czekam i czekam aż ktoś może wystrzeli nagle a tu ciągle nic..
U niebieskich przeważnie zawsze znalazla się jakaś drużyna, która od początku była zdeklarowana na awans.
Zwycięzcy ostatnich sezonów:
Sezon 22- Alice In Chains (niebieski)
Sezon 23- Boro Team (niebieski)
Sezon 24- ASPK (niebieski)
Sezon 25- Pruszcz (czerwony)
Sezon 26- Zaniemysl Bask Team (niebieski) + Pantery jako najlepszy po rundzie zasadniczej (niebieski)
Sezon 27- Pantery? (niebieski)

Jak widać przede mną jak i po mnie zawsze ktoś nastawiony był na walkę o awans od samego początku. W konferencji czerwonej tego jakoś nie widać! (wyjątek Huanito).

W tym sezonie niby Prezes deklarował walkę ale już ma trzy porażki na koncie. Nie wygląda to na determinacje.
Co innego Pantery. Mimo porażki z Alicją dalej próbuje.

Także Krejzolku nie ma co narzekać. Takie fakty. Być może czerwoni tak kochają II.1 że odpowiada im taki stan rzeczy.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
From: litwa

This Post:
00
256315.185 in reply to 256315.183
Date: 5/12/2014 9:36:09 AM
Overall Posts Rated:
4545
Wnikliwa analiza. Mam nadzieję, że ten stan wygrywania niebieskich utrzyma się jeszcze długo ;D

From: ogorek

This Post:
33
256315.186 in reply to 256315.182
Date: 5/12/2014 10:23:35 AM
Overall Posts Rated:
249249
A i tak awansuje niebieski...

Bo właśnie tak jest. U niebieskich jakoś zawsze jest łatwiej i dlatego drużyny, które chcą awansować mają duże większe szanse na awans niż u czerwonych ponieważ zaoszczędzą więcej enta i kasy. U czerwonych wszyscy mają wysokie pensje i wszyscy ostro walczą więc łatwo jest się wypstrykać z kasy i stracic enta, a w dodatku gorzej o dobry bilans i traci się przewagę parkietu:P

From: ogorek

This Post:
00
256315.187 in reply to 256315.184
Date: 5/12/2014 10:28:14 AM
Overall Posts Rated:
249249
a szostkiewicz calkiem fajny grajek no i pensja nie za wysoka.pod koszem go chcesz wyciagac ?


Chciałbym go podciągnąć na dole, ale nie mam jak. Skoczył mi już w IS przy treningu 1&1 więc jest juz ładnie.
Muszę dotrenować Kazimierza i Konstantego pod koszem, bo Konstaty trenuje ostatni sezon, a przyda mu się jeszcze skok w IS i ID, żeby dobrze grał na PFie:)

From: Krejzol

This Post:
00
256315.188 in reply to 256315.183
Date: 5/12/2014 3:19:38 PM
Overall Posts Rated:
455455
Jak już zostało napisane.. Nie patrzysz na to z drugiej strony. Czerwoni cały regular season się biją, tracimy więcej kasy, czasem też enta.. A w niebieskich takie Pantery jadą po kolei po każdym.. I to bez większej spiny zazwyczaj.. Zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać. Bo nie dość że Panterki mega mocny skład, to stawiam że też już długo siedząc w tej lidze, zdążył uzbierać wystarczająco kasy, a żeby wybić z głowy zbrojenie się komuś innemu, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ja liczę, że Prezes w końcu zepnie tyłek i powalczy w finale ;)

From: Tomi.

This Post:
00
256315.189 in reply to 256315.188
Date: 5/12/2014 3:59:06 PM
ASPK
PLK
Overall Posts Rated:
10861086
Second Team:
ASPK Gostynin
Nie patrzę na to z drugiej strony bo zarówno Ogórek jak i Ty teraz macie tylko po części rację. Nie przemawia do mnie ten lament, że Pantery mają luzik a czerwoni to się tłuką między sobą aż krew się leje.
Po pierwsze nie widzę tam specjalnej determinacji a uwierz mi, że jak się jest dobrze przygotowanym na awans to lider konfy nie powinien mieć już teraz trzech porażek na koncie.
A po drugie i najważniejsze to mam żywy dowód na to, że można awansować a nawet trzeba z takiej właśnie konferencji gdzie krew się leje a nie plaża.
Wystarczy odwiedzić moją ligę.
W tamtym sezonie niebieski Boro i niebieski Nałęczów byli poza konkurencją dla wszystkich. Do tego również niebieski ASPK też miał chrapkę na awans. I tam nikt nie płakał, że czerwoni mają łatwiej a że oni na noże jadą. Owszem jest trudniej ale tylko do pewnego momentu. Walka toczy się praktycznie wyłącznie o prym w konferencji. Zespoły były na tyle silne, że Boro bardziej obawiał się Nałęczowa (finał konfy) niż finału całej ligi.
Podobnie jest i w tym sezonie. Nie chciałbym w tym miejscu zapeszać ale też wyglada na to, że ktoś z niebieskich awansuje. Nieważne kto ale aż 3-4 niebieskie zespoły mają wyższe pensje niż czerwoni.
I właśnie tu upatruje się faworyta a nie tam gdzie jest teoretycznie lekko i przyjemnie.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
From: B.B.King

This Post:
11
256315.190 in reply to 256315.189
Date: 5/12/2014 4:48:37 PM
Overall Posts Rated:
12061206
z takiej właśnie konferencji gdzie krew się leje a nie plaża.

Znam trochę II.2 i moim zdaniem tam wcale tak bardzo krew się nie leje. Nawet jak jest dwóch wyraźnie odstających rywali, to raptem daje to 4 cięższe mecze w sezonie, a w pozostałych 18 jest plaża ;-)
Z tych 18 łatwych spokojnie można zrobić 18-0 lub 17-1 a z tych ciężkich przecież nie trzeba wygrywać wszystkich, wystarczy 3-1 albo nawet tylko u siebie i to już daje całkiem fajne rozstawienie. Efekt może być taki jak teraz, że kto by nie wygrał konfy (nawet z 3 miejsca nie mając HCA w obu pojedynkach konferencyjnych) to będzie miał HCA w wielkim finale.
O wiele więcej krwi się leje w wyrównanych konferencjach.

A co do naszej ligi (uściślając: tej, na której forum rozmawiamy) to ja uważam, że przyjemna do grania jest niebieska konfa a krew się leje w czerwonej. Jeden mecz może przewrócić tabelę do góry nogami i z miejsca dającego PO można bardzo szybko przesunąć się na bezpośredni spadek.

From: Tomi.

This Post:
00
256315.191 in reply to 256315.190
Date: 5/13/2014 3:02:34 AM
ASPK
PLK
Overall Posts Rated:
10861086
Second Team:
ASPK Gostynin
W zasadzie o tym samym mówimy. A celem mojej wypowiedzi było pokazanie, że jeśli się chce, to awansować jest tak samo łatwo/trudno z każdej konferencji. I zwalanie kto ma lepiej/gorzej nie ma sensu.
Zresztą to była odpowiedź na to jak rzekomo to czerwoni zawsze mają trudno.
Natomiast pierwotnie to wyraziłem opinię, (za którą przemawiają fakty) że u czerwonych od dawien dawna nie widać zdeklarowanego awansowicza. (wyjątek Huan).
Jest tu wiele ekip, które siedzą w II.1 kilka blisko kilkanaście sezonów i praktycznie nie zauważyłem mocnego uderzenia z ich strony.
A zjawisko, którego brakuje mi najbardziej to jeden mocny niebieski i jeden mocny czerwony. I co za tym idzie ekscytujący finał.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
Advertisement