Mówiłem Ci, żebyś kandydował ;-)
E tam... Przetrzesz szlak, przekonasz parę osób, zaszczepisz tendencję, pokłócisz się trochę z moimi kolegami, a ja za dwa sezony po prostu spiję śmietankę z tego wszystkiego i wygram wybory w cuglach, bez zbytniej napinki ;-))))
Nazwać przedmiot po imieniu, to zniszczyć 3/4 uroku poetyckiego, który utkany ze szczęścia powolnego odgadywania.