BuzzerBeater Forums

BB Poland > Pytania i odpowiedzi vol 3

Pytania i odpowiedzi vol 3 (thread closed)

Set priority
Show messages by
From: B.B.King

This Post:
00
64323.187 in reply to 64323.184
Date: 1/2/2009 2:19:10 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Wskazanie pojedynczego meczu nie jest dowodem. Przecież to może być mecz, w którym wystąpił tzw. BB-bug ;-) lub po prostu duże szczęście jednej drużyny albo duży niefart drugiej.

Zauważ, że Al_said powiedział, że w wyższych ligach prawie nikt nie zwalnia. A więc skąd mogą mieć przykłady, że dzięki takiej grze udało się wygrać? Ja mogę przez sezon ani razu nie zagrać LI i cały czas grać LP - parę meczów wygram. I następnie powiem, że udało mi się wygrać dzięki LP 10 spotkań a dzięki LI nie wygrałem żadnego. Wnioski?... ;-)

Druga sprawa, że jeśli już powoływać się na mecze i żeby to był wiarygodny dowód, to próbka meczów powinna być losowa a nie wybrana. Bo ja mogę rzucić 600 razy kostką i załóżmy, że wypadnie po 100 razy każda ścianka. Następnie wybiorę sobie wygodne dla siebie przykłady, czyli sto rzutów, w których wypada szóstka i pokażę je na forum. I stworzę teorię, że rzucając kostką zawsze wypada szóstka ;-) A przecież próbka stu przykładów jest wystarczającym dowodem ;-)

To jest wbrew logicznemu myśleniu.

From: m4ti_

This Post:
00
64323.188 in reply to 64323.187
Date: 1/2/2009 3:09:11 PM
Overall Posts Rated:
2121
Mówiłem sobie, że się nie wtrącę w tą dyskusje ale to wszystko zaczyna byc niepokojące -_-

Tak mówią smarkacze. Mnie powinieneś przede wszystkim przeprosić a nie rżnąć głupa.


Moim zdaniem troche przesadzasz

Wskazanie pojedynczego meczu nie jest dowodem. Przecież to może być mecz, w którym wystąpił tzw. BB-bug ;-) lub po prostu duże szczęście jednej drużyny albo duży niefart drugiej.


Wygodna wymówka, ale jesli bys naprawde chciał to takie mecze o których mówisz znalazłbyś albo sam np w springach wypróbował, bo takie tłumaczenie napewno nie przekona managerów do Twojej koncepcji

Uważam, ze takie uproszczenie jakie bylo używane do udowodniania swojej racji jest bez sensu, bo należy a nawet trzeba w tym poruszyc kwestie obrony, kondycji itp, tempo to nie wszystko, al_said próbował to powiedziec ale jakos nie zabardzo mu to wyszło:P

Aha i atakownie al_saida dlatego ze woli w święta spędzać czas z rodziną a nie pisać posty na forum uważam za nienormalny.

Oczywiście al_said nie powinien Cie w tak atakowac apropo tej szkoły ale wcale mu się nie dziwie.

Dobra koniec morałów z mojej strony, bo ani nie jestem autorytetem, ani nie jestem kompetentny, pewnie dotego duzo młodszy od was(to akurat jest mój plus:D:D) ale nie mogłem obojętnie przejść obok tego.

I taki apel: mądrzejszy niech ustąpi...

Last edited by m4ti_ at 1/2/2009 3:12:01 PM

From: B.B.King

This Post:
00
64323.189 in reply to 64323.188
Date: 1/2/2009 3:28:12 PM
Overall Posts Rated:
12061206

Moim zdaniem troche przesadzasz

Dostosowałem się poziomem dyskusji do poziomu Ala. Może on po prostu inaczej nie rozumie.

Uważam, ze takie uproszczenie jakie bylo używane do udowodniania swojej racji jest bez sensu, bo należy a nawet trzeba w tym poruszyc kwestie obrony, kondycji itp, tempo to nie wszystko, al_said próbował to powiedziec ale jakos nie zabardzo mu to wyszło:P
Przecież Al w poście, w którym były dwie trójki drużyny A i pięć dwójek drużyny B zrobił domyślnie identyczne uproszczenie.

Zrozum, że te wszystkie elementy, z których zrezygnowałem, żeby uprościć sytuację, w zależności od sytuacji w jednym przypadku mogą być przesłanką, żeby grać szybciej, a w drugiej, żeby grać wolniej. Przykładowo jeśli wszystko jest równe ale zbiórki gorsze, to należy zwalniać. Jeśli wszystko równe ale zbiórki lepsze, to należy przyśpieszać.

W podobny sposób można rozważyć przechwyty/straty, kondycję i rezerowych itd.

Aha i atakownie al_saida dlatego ze woli w święta spędzać czas z rodziną a nie pisać posty na forum uważam za nienormalny.
Przede wszystkim prześledź sobie dyskusję. To Al mnie pierwszy zaatakował personalnie. Że się zagalopowałem, że uprawiam szkodnictwo, że moja nauczycielka cośtam, że nie bedzie dyskutował, że jestem guru lub idolem (sarkastycznie). Zarzucił mi ataki personalne, a żadne nie miały miejsca. Dodatkowo uprawiał demagogię, że moje przykłady sąi nierealne i nie ma sensu z nimi dyskutować, po czym sam daje taki sam przykład z identycznym uproszczeniem, argumentując, że celowo jest bez tła, bo myślał, że taki wystarczy. Otóż moje przykłady dokładnie takie były bez tła.

Zauważ też, że łatwiej jest udowodnić tezę, że czasem warto przyśpieszać a czasem zwalniać (co twierdzę ja) niż hipotezę, że zawsze warto przyśpieszać (herezje Ala).

--
Ja oczywiście rozumiem argument, że święta. Ale jeśli ktoś ma czas, żeby rozmawiać o tym, że nie chce rozmawiać i znalazł czas, żeby mnie atakować, to chyba może odpowiedzieć merytorycznie. Ale Al woli się przepychać. Proszę bardzo. Chciał, to ma.

Ja się zachowywałem bardziej niż grzecznie do tego miejsca: (64323.182). Porównaj sobie moje wcześniejsze posty oraz wycieczki Ala w moim kierunku. Jednak jest granica akceptacji, postanowiłem, że od tego miejsca chamsto i prostactwo będę nazywał po imieniu. Jak przeprosi i przestanie się zachowywać ja smarkacz, to ja do tego tematu nie będę wraczał.

This Post:
00
64323.190 in reply to 64323.189
Date: 1/2/2009 4:25:50 PM
Overall Posts Rated:
00
Odkad zaczeliscie pyskowac w wypowiedziach to naprawde "smutno" to sie czyta. Mysle, ze kazdy wyciagnal juz z tego ile mogl przydatnych informacji i lepiej to skonczyc, albo dokonczyc na PM lub w jakims innym miejscu. Tu na forum mysle, ze nikomu to juz nie sluzy, ani wam ani grze, ani kadrze...


P.S. B.B.King jednego nie moge scierpiec, al_kaid juz osobiscie Ci zwrocil uwage, ze nie lubi kiedy ktos zdrabnia jego nick i pisze, go z duzej litery, a ty oscentacyjnie zaczales pisac "Al", jesli juz komus zarzucasz szceniackie zachowanie, to przynajmniej sam daj przyklad. A moze mamy zaczac zdrabniac twoj nick "bibi" lub "baby", nie bedzie ci przeszkadzac?

From: indesit
This Post:
00
64323.191 in reply to 64323.190
Date: 1/2/2009 4:36:58 PM
indesit tarchomin
III.15
Overall Posts Rated:
88
wpadlem na zart sluchajcie ..............


albo burger king

hihihi <zartownis>

From: m4ti_

This Post:
00
64323.192 in reply to 64323.191
Date: 1/2/2009 4:45:27 PM
Overall Posts Rated:
2121
Panowie spamimy:P za chwile kaazad wejdzie i będziemy miec odpoczynek od forum:P

ale z tym zartem to nawet wyszło:p ale zejscie z juz z kolesia, pierwsza taka dyskusja odkąd pamietam wiec troche szasunku:P

This Post:
00
64323.193 in reply to 64323.190
Date: 1/2/2009 4:58:14 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Po pierwsze to Al zaczął szczeniackie ataki i personalne wycieczki oraz uciekał od merytorycznej dyskusji. Możesz prześledzić dyskusję, wszystko widać czarno na białym. Długo wytrzymywałem ale w końcu chamstwo nazwałem po imieniu - też mi się nie podoba, że szkoda, że muszę je znosić, spróbuj może to wytłumaczyć Alowi.

Co do zwracania się to, czepianie się takiego bzdetu przez Ala to też piaskownica.

Zawsze piszę imiona, nicki, zaimki w drugiej osobie i w formie grzecznościowej z dużej litery - no chyba że jest szczególny powód lub szczególne zapomnienie lub roztargnienie. Z szacunku i kultury - nie zmienię tego. Jeślibym z tego zrezygnował, to musiałbym pamiętać, kogo pisać z dużej a kogo z małej, żeby przypadkiem nie wyszło nieelegancko. I pewnie kiedyś bym się pomylił, więc to jest dla mojej wygody.

Co do skracania to czy IRL też zwracasz się zawsze do kogoś z imienia i nazwiska? Czy też korzystasz tylko z jednego członu? Po prostu całość trudniej mi odmienić, a już zupełnie nie mam pojęcia jak to zrobić, gdy występuje twarda spacja, która często występuje z musu, bo nie da się wstawić miękkiej, albo oryginalny nick jest już zajęty.

Do mnie możesz mówić jak chcesz, chociaż ja staram się nicków nie przekręcać (nie mylić z rezygnowaniem z prefixów, postfixów lub dalszych członów w przypadku nicków wieloczłonowych). Także z powodu, że mam problem, czy w tym wypadku drugi człon należy pisać z wielkiej litery czy nie.

Jednak jeśli kolega Al_Said przestanie się zachowywać nieelegancko i wróci do merytorycznej dyskusji, to mogę zdobyć się na wysiłek pamiętania, żeby pisać wbrew ortografii.

Last edited by B.B.King at 1/2/2009 5:00:54 PM

From: indesit

This Post:
00
64323.194 in reply to 64323.192
Date: 1/2/2009 4:59:07 PM
indesit tarchomin
III.15
Overall Posts Rated:
88
ja czytalem te dyskusje dopoki byla prowadzona z szacunkiem do drugiej osoby, potem dlugie posty zaczalem przewijac. temat taktyki zszedl na drugi plan i rozmowa polega na wytykaniu bledow innemu wiec prosze was skonczcie to dla dobra swiata i hokeja na trawie

From: Zaciapa

To: Wang
This Post:
00
64323.195 in reply to 64323.170
Date: 1/2/2009 5:38:17 PM
Overall Posts Rated:
44
Już skończyliście ten napinkowy temat?

eee, buuuu a ja po następne opakowanie chipsów chciałem iść :(


mozesz śmigać po następne :D (obstaw) !!


Chlopaki ja ma piwko - mozemy sie zgrac - chipsy na sucho nie ida !*!*!

This Post:
00
64323.196 in reply to 64323.193
Date: 1/2/2009 5:57:09 PM
Overall Posts Rated:
00

Zawsze piszę imiona, nicki, zaimki w drugiej osobie i w formie grzecznościowej z dużej litery - no chyba że jest szczególny powód lub szczególne zapomnienie lub roztargnienie. Z szacunku i kultury - nie zmienię tego. (...)

Co do skracania to czy IRL też zwracasz się zawsze do kogoś z imienia i nazwiska?


Troche mnie w tym momencie rozbroiles :D czy IRL jak ktos z twoich znajomych ci mowi, ze przeszkadza mu zdrobnienie, ktorego wobec niego uzywasz, albo ze nie lubi kiedy nie wymawia sie jego imienia w calosci, to rowniez masz to w dupie?

z tego co napisales to wlasnie tak jest, wobec czego serdecznie wspolczuje znajomym. Nie wiem od kiedy takie zachowanie to kultura :D

Robcie dalej z ta dyskusja co chcecie, ale zrobila sie zalosna. Szkoda, zeby wasza duza wiedza o tej grze zostala przycmiona ta glupia wymiana zdan. Robcie z tym co chcecie, ale chyba nikt juz nie ma checi tego dalej czytac...



This Post:
00
64323.197 in reply to 64323.196
Date: 1/2/2009 6:20:46 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Przykre, tym bardziej, że to selekcjoner zachowuje się jak smarkacz i atakuje personalnie innych ;-)

--
Nikt ze znajomych nigdy mnie nie prosił, żeby zwracać się do niego zawsze imieniem i nazwiskiem, oraz żeby pisać imię nieortograficznie z małej litery ;-)

Advertisement