Skończyłem oglądać drugi półfinał i widzę, że pierwszy nie był wyjątkiem. Oglądając to czułem się jak kiedyś gdy włączyłem na chwilę AMP futbol. Z tym, że do nich nic nie mam bo robią cuda. Po prostu nie mogę tego oglądać - mój problem. Za to koszykówka kobiet to mordęga. Zero gry z kontry, zero składnych akcji, mnóstwo pudeł nawet nie z czystych pozycji tylko spod kosza bez krycia, wyrzucania piłki w aut bez powodu itd. itd. 🙄🙄🙄🙄
Francuzki -2 , kilkanaście sekund do końca - grają totalne nic, oddają piłkę i nie wiedzą, że trzeba faulować.
Jedyne co jest pewne w finale to under punktowy. Wychodzą oczywiste ułomności, a w końcówkach dochodzi jeszcze mocna psychika no i mamy cyrk.
Nie chcę używać przekleństw więc na tym zakończę.
Last edited by Menias. at 6/24/2023 4:44:07 PM